Cannes: pierwsze kobiety ukarane za noszenie burkini na plaży
Francuscy policjanci ukarali 10 muzułmanek w wieku od 29 do 57 lat. Były to głównie matki i babcie, które postanowiły spędzić z dziećmi i wnukami czas nad morzem. Kobiety, mimo zakazu noszenia na plażach w Cannes burkini, założyły muzułmański strój kąpielowy.
Cztery kobiety zostały ukarane mandatami w wysokości 36 euro. Wszystkie muzułmanki zostały również upomniane przez policjantów i wyproszone z plaży.
Kontrowersyjny zakaz
Noszenia burkini na plażach w Cannes zabronił w ubiegłym tygodniu burmistrz francuskiego miasta David Lisnard. Według niego, muzułmański strój kąpielowy, który zakrywa całe ciało z wyjątkiem stóp i dłoni oraz części twarzy, budzi skojarzenia z ruchami terrorystycznymi.
Zakaz błyskawicznie zaskarżyły trzy kobiety oraz Zrzeszenie przeciw Islamofobii we Francji. Według nich jest nielegalny. W sobotę sąd administracyjny w Nicei odrzucił te wnioski.
"Wolne od roszczeń religijnych"
Zdaniem sądu rozporządzenie jest zgodne z przepisami dotyczącymi świeckości. Zakazują one komukolwiek, "aby jego przekonania religijne brały górę nad wspólnymi zasadami regulującymi stosunki pomiędzy organami publicznymi a osobami prywatnymi"
W ślad za burmistrzem Cannes, poszły także władze dwóch innych francuskich miast: Villeneuve-Loubet na Riwierze Francuskiej oraz Sisco na Korsyce, które wprowadziły zakaz. Burkini zakazać chce również Le Touquet nad Atlantykiem.
Zakaz poparł również francuski premier Manuel Valls, który w rozmowie z gazetą "La Provence" tłumaczył, że "plaże, jak każde miejsce publiczne, powinny być wolne od roszczeń religijnych".
Jak oświadczył, nie zgadza się z "archaiczną ideą", według której "kobiety są z natury nieczyste i powinny być całkowicie okryte". - To jest niezgodne z wartościami Francji i Republiki - oznajmił Valls.
Daily Mail
Czytaj więcej
Komentarze