"Tytaniczna praca". Organizatorzy chwalą aukcje w Janowie Podlaskim

Polska
"Tytaniczna praca". Organizatorzy chwalą aukcje w Janowie Podlaskim
PAP/Wojciech Pacewicz

Prawie 1,7 mln euro przyniosły dwie aukcje koni podczas Święta Konia Arabskiego w Janowie Podlaskim. Na poniedziałkowej Letniej Aukcji sprzedano 18 koni za 409 tys. euro, a w niedzielę na aukcji Pride of Poland - 16 koni za 1 mln 271 tys. euro. - Nie mieliśmy zbyt dużo czasu, przez 3,5 miesiąca została wykonana tytaniczna praca - zachwalał wiceprezes Agencji Nieruchomości Rolnych Karol Tylenda.

 

Letnia Aukcja i parada koni zakończyła w poniedziałek Święto Konia Arabskiego w Janowie Podlaskim. We wtorek zaplanowano jeszcze dni otwarte w stadninach koni w Michałowie i w Białce.

 

Tylenda powiedział w poniedziałek, że bardzo dobrze ocenia organizację Święta Konia Arabskiego. Wspomniał o niewielkiej ilości czasu, jaki mieli organizatorzy na przygotowanie imprezy.

 

- Zwykle tydzień po zakończeniu Pride of Poland, Letniej Aukcji i czempionatu narodowego zabierano się już do pracy. W tym roku sytuacja była nieco odmienna, ale poradziliśmy sobie, myślę, że wyszliśmy z tarczą z tego zadania - powiedział Tylenda.

 

- Czempionat wypadł fenomenalnie, zaprezentowano 140 koni zarówno prywatnych jak i ze stadnin państwowych, sędziowie byli wręcz zachwyceni tym, co zobaczyli - zaznaczył.

 

Tylenda mówił również o "zgrzycie" podczas wczorajszej licytacji klaczy Emira. - Ubolewam nad tym. Dzisiaj, po poprawieniu błędów, Letnią Aukcję prowadziło dwóch aukcjonerów bezpośrednio, wyglądało to wspaniale. Dzisiaj kupowali trochę mniej zasobni klienci, ale większość koni się sprzedała, uzyskaliśmy kwotę porównywalną do ubiegłorocznej - podkreślił.

 

Spodziewał się więcej

 

- W sumie około 1,7 mln euro pozyskaliśmy z aukcji. Zakładałem to minimum na trochę wyższym poziomie, ale zdarzają się lata mocniejsze i lata słabsze. W ubiegłym roku klacz została wylicytowana na 1,4 mln euro, w tym roku aż takiej perełki nie mieliśmy. Przyjechali kupcy na tańsze konie, te najlepsze były słabo licytowane - dodał Tylenda.

 

Na poniedziałkowej Letniej Aukcji sprzedano 18 koni za 409 tys. euro. Najwyższą cenę - 50 tys. euro - uzyskała trzyletnia siwa klacz Ersa, wyhodowana w stadninie w Michałowie, którą wylicytował nabywca z Polski.

 

Cztery konie zakupione zostały do Rumunii, inne trafią do Namibii, Wielkiej Brytanii, Arabii Saudyjskiej, Włoch, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Kuwejtu. Siedem koni nie osiągnęło minimalnych cen oczekiwanych przez właścicieli i nie zostały one sprzedane.

 

Zamieszanie z licytacją Emiry

 

W niedzielę na głównej aukcji Pride of Poland, na której oferowane są najcenniejsze okazy, sprzedano 16 koni za łączną kwotę 1 mln 271 tys. euro. Za najwyższą cenę, 300 tys. euro, sprzedana została Sefora - 11-letnia siwa klacz z janowskiej stadniny, ubiegłoroczna czempionka Polskich Klaczy Młodszych - którą wylicytował nabywca z Kataru.

 

Za 160 tys. euro sprzedana została 14-letnia siwa klacz El Emeera ze stadniny w Michałowie. Za taką kwotę wylicytował ją nabywca z Kataru. Natomiast tegoroczna wiceczempionka Klaczy Starszych na pokazach w Petersburgu, siwa 8-letnia Esparta z Janowa Podlaskiego została sprzedana za 90 tys. euro nabywcy z Kuwejtu.

 

Zdobywczyni wielu tytułów w kraju i za granicą, 16-letnia siwa klacz Emira, pochodząca ze stadniny w Michałowie została sprzedana za 225 tys. euro, nabywcy z Francji. Była licytowana dwukrotnie. W pierwszej licytacji - jako lot 0 - uzyskała 550 tys. euro, ale później licytacja tego konia została powtórzona i padła cena niższa.

 

- Ktoś zalicytował i po prostu się wycofał, więc licytacja  była bezskuteczna. Takie rzeczy czasami się zdarzają. Nie chcę tego teraz oceniać. Wyjaśnimy tę sprawę - tłumaczył Tylenda po aukcji.

 

Dwukrotnie też była wystawiona na licytację ciemnogniada 3-letnia Al Jazeera z Janowa Podlaskiego. Nie została sprzedana. Nie sprzedano też jedynego oferowanego w tym roku ogiera - siwego, 11-letniego, Alerta, czempiona Polski Ogierów Starszych z 2010 r., ze stadniny w Janowie. Łącznie nabywców nie znalazło 15 koni spośród 31 wystawionych na tegoroczną aukcję Pride of Poland.

 

Rekordowy ubiegły rok

 

W ubiegłym roku na aukcji Pride of Poland sprzedano 24 konie za niemal 4 mln euro. Rekordową cenę - 1,4 mln euro - wylicytował nabywca ze Szwajcarii za 10-letnią, siwą klacz Pepita, wyhodowaną w stadninie w Janowie Podlaskim. W 2014 r. roku także sprzedano 24 konie, ale za niższą kwotę - blisko 2,1 mln euro. Najwyższą cenę - 305 tys. euro - wylicytował nabywca z Arabii Saudyjskiej za dwuletnią ciemnogniadą klacz Piacolla, wyhodowaną w stadninie w Michałowie.

 

Do tegorocznego 38. Narodowego Pokazu Koni Arabskich Czystej Krwi zgłoszono 140 koni ze stadnin państwowych i hodowców prywatnych. Za najlepszego konia pokazu międzynarodowe jury uznało 9-letniego, siwego ogiera Albano ze stadniny w Janowie Podlaskim. Zdobył on też tytuł czempiona Polski ogierów starszych.

 

Czempionką Polski klaczy młodszych została dwuletnia, siwa, Prunella ze stadniny w Janowie Podlaskim, zaś klaczy starszych - siedmioletnia kasztanowata Palatina, własność spółki Parys, wyhodowana w Janowie Podlaskim. Tytuł czempiona Polski ogierów młodszych zdobył dwuletni, siwy, Fuerte z hodowli prywatnej. Jego właścicielem jest Sami Ben Saad, a hodowcą - Jan Dobrzyński.

 

PAP

 

ml/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie