Rekord świata Anity Włodarczyk! Polka zmiażdżyła rywalki w Rio
Drugi złoty medal dla Polski na igrzyskach w Rio de Janeiro! Anita Włodarczyk nie miała sobie równych w konkursie rzutu młotem. Już w swojej drugiej próbie ustanowiła nowy rekord olimpijski (80,40 m), a w trzeciej osiągnęła wynik 82,29 m - czym poprawiła należący do niej rekord świata!
Tym konkursem Włodarczyk pokazała, że rzuca w zupełnie innej lidze niż reszta rywalek. Jej wynik jest o 5,54 m lepszy od drugiej w zawodach Chinki Zhang Wenxiu!
- Złoty medal olimpijski, rekord świata, zawody życia. Po pierwszej kolejce wiedziałam, że będzie złoty medal. W drugiej poszłam na całość. Masakra! - powiedziała tuż po zakończeniu zawodów w telewizyjnym wywiadzie. Włodarczyk ustanowiła rekord świata po raz piąty w karierze (zaczęła od 77,96 m), ale to jej pierwsze olimpijskie złoto.
Włodarczyk: zrobiłam jak chciał "kolega"
Jak tłumaczyła, w pamięci utkwił jej jeden z setek internetowych wpisów od kibiców, który określał poszczególne etapy konkursu: wynik na zaliczenie, rekord olimpijski, a po nim świata. - No i tak zrobiłam jak chciał "kolega" - zażartowała.
Po najdłuższym rzucie w historii dyscypliny Polka złapała się za głowę. Podbiegła do trybun. Tam byli wszyscy jej najbliżsi. Kręciła głową z niedowierzaniem. Pokazała na rękawicę - od zmarłej przedwcześnie miotaczki Kamili Skolimowskiej.
Historia się powtórzyła. "Kama" wygrała olimpijską rywalizację 16 lat temu w Sydney. Teraz za jej przykładem poszła Włodarczyk. Zawodniczka warszawskiej Skry nie chciała na tym poprzestać. Mobilizowała się na kolejne próby, po czwartej spalonej, w piątej znowu osiągnęła rezultat lepszy od poprzedniego rekord świata - 81,74. Ostatnia kolejka dała wynik 79,60.
Medal prezentem m.in. dla mamy
Włodarczyk z uśmiechem na ustach wybiegła z koła. Ukłoniła się publiczności, pogratulowała pozostałym medalistkom - Chince Zhang (76,75) i Brytyjce Sophie Hitchon (74,54). Dziennikarzom powiedziała później, że ten medal to także prezent dla mamy w dniu jej imienin, dla rodzinnego Rawicza, ośrodka "Cetniewo" we Władysławowie, gdzie spędza rocznie po 160 dni, dla jej sztabu i polskich kibiców.
Brąz wywalczyła Brytyjka Sophie Hitchon 74.54. Poza podium znalazła się Betty Heidler. Utytułowana Niemka zajęła czwartą lokatę - 73,71.
Do ścisłego ośmioosobowego finału nie weszła Joanna Fiodorow (OŚ AZS Poznań), która zakończyła rywalizację na dziewiątym miejscu z wynikiem 69,87 m.
Na złoto Włodarczyk zareagowali już prezydent Duda i premier Szydło.
Anita Włodarczyk! Brawo! Duma! Dziękujemy!!! #Rio2016 😂😀😀👍👍👍
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) August 15, 2016
Anita Włodarczyk-"zdobyłam medal dla Was, dla Polski". Dziękujemy za złoty medal, za rekord świata, za cały konkurs. Duma i wielki szacunek!
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) August 15, 2016
To piąty polski medal zdobyty w Rio de Janeiro. Wcześniej złoto wywalczyły wioślarki Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj w dwójce podwójnej, brąz ich koleżanki Monika Ciaciuch, Agnieszka Kobus, Maria Springwald i Joanna Leszczyńska w czwórce podwójnej oraz w wyścigu ze startu wspólnego kolarz Rafał Majka, a w sobotę wicemistrzem olimpijskim został dyskobol Piotr Małachowski.
polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej