Zwłoki znalezione na plaży w Sasinie koło Łeby
- Policjanci przeszukujący wybrzeże wyłowili na plaży w Sasinie zwłoki - poinformowała polsatnews.pl Marta Kandybowicz, rzeczniczka lęborskiej policji. Ciało znaleziono podczas trwającej od rana akcji poszukiwawczej 11-letniej dziewczynki, która zaginęła w niedzielę podczas kąpieli w Bałtyku.
Rzeczniczka policji w Lęborku poinformowała, że na razie nie można stwierdzić, czy to ciało poszukiwanego od wczoraj dziecka.
- W tej chwili policjanci zabezpieczają teren, w którym wypłynęły zwłoki. Czekamy na prokuratora - dodała Kandybowicz.
Porwana przez falę
W niedzielę w Łebie, w morzu zaginęła 11-latka. Weszła do wody z ojcem i bratem, mimo wywieszonej czerwonej flagi. W pewnym momencie mężczyznę z dwójką dzieci przykryła wysoka fala. Ojciec i brat dziewczynki zostali wyłowieni z morza i udzielono im pierwszej pomocy.
Rzeczniczka lęborskiej policji powiedziała polsatnews.pl, że wcześniej ratownicy WOPR kilka razy zwracali mężczyźnie uwagę, aby nie wchodził do morza w niestrzeżonym miejscu.
Tego samego dnia w morzu zaginęła również 7-latka w Ustce. Dziewczynka weszła do morza razem z ojcem, który trzymał na rękach młodsze dziecko. Chłopczyk w pewnym momencie zaczął się wiercić i ojciec prawdopodobnie odszedł na chwilę tracąc z oczu dziewczynkę. Gdy wrócił córki już nie było. Mężczyzna wszczął alarm.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze