Bociany ofiarami wichrów i burz
Przetaczające się przez Polskę burze zagrażają bocianom. Silne podmuchy wiatru potrafią wypchnąć z gniazd młode bociany, a nawet zrzucić z drzew ogromne gniazda tych ptaków. Ranne ptaki trafiają do ośrodków rehabilitacji dzikich zwierząt w całym kraju. W Kole, niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego, wśród innych gatunków, jest już 16 boćków.
W Ośrodku Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Kole młode ptaki nabierają sił i pod okiem starszych uczą się trudnej sztuki latania.
- Gniazdo spadając przycisnęło jednego z pisklaków tak, że zginął, ten miał troszeczkę więcej szczęścia - mówi Paweł Kowalski z Ośrodku Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Kole pokazując młodego bociana, ofiarę ostatnich wichur w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego. - Ma jednak poważnie uszkodzone jedno skrzydło. Czekamy, aż całkowicie wykształcą mu się pióra - wyjaśnił.
Takich bocianów trafiło w ostatnim czasie do ośrodka już sześć. Każdego roku trafia do Koła ponad 30 rannych bocianów. Większość, najdalej następnego lata, odlatuje do Afryki.
Polsat News
Komentarze