Myślał, że to łódź albo balon w wodzie. Znalazł napuchnięte zwłoki wieloryba
Świat
Zwłoki wieloryba
36-letni Mark Watkins był na rybach razem z ojcem u wybrzeża Australii, kiedy zaobserwował na wodzie napompowane zwłoki. - Były pełne gazów, dlatego tak napęczniały - powiedział wędkarz.
Do zdarzenia doszło na zachodnim wybrzeżu Australii, 25 mil morskich na południowy zachód od miasta Bunbury.
- Kiedy podpłynęliśmy bliżej, zdaliśmy sobie sprawę, że to musi być martwy wieloryb, z powodu przykrego zapachu.
Watkins, choć wędkuje od ponad 20 lat, przyznał, że nigdy nie widział takiego zjawiska. Zauważył także, że w pobliżu pływają rekiny, ale bardziej były zainteresowane jego łodzią.
Kiedy razem z ojcem ruszył w stronę brzegu, rekiny dobrały się do wieloryba. Wtedy też - po przebiciu ciała - uszły z niego gazy.
au.news.yahoo.com
Czytaj więcej