Pirat drogowy, chciał rozjechać kierowcę, który zwrócił mu uwagę
Niebezpieczne sceny na ulicy w Lubaniu na Dolnym Śląsku! Kierowca mazdy niemal zderzył się czołowo z innym autem na skrzyżowaniu. Gdy kierujący nim zwrócił mu uwagę, dwa razy wjechał mu w nogi swoim samochodem, a potem wyłamał nim drzwi w jego pojeździe. Kierujący uniknął rozjechania - wskoczył w ostatniej chwili na próg i trzymał się dachu! Pirat uciekł, ale nie przewidział, że nagrały go kamery!
Do zdarzenia doszło w czwartek, około godziny 14:00 w Lubaniu, w rejonie skrzyżowania ulic Dobrowskiego i Polnej. Kierowca czerwonej mazdy na ulicy trenował niebezpieczne manewry: gwałtownie przyspieszał i zawracał mając zaciągnięty hamulec ręczny. Jego zabawa omal nie doprowadziła do zderzenia z bmw. Jego kierowca zwrócił uwagę piratowi.
Cudem uniknął rozjechania
To co się później wydarzyło może przyprawić o gęsią skórkę. Gdy mężczyzna wracał do pojazdu, mazda przyspieszyła i dwa razy uderzyła go zderzakiem w nogi. Następnie auto wyłamało drzwi w bmw. Jego kierowca uniknął poważniejszych obrażeń wskakując na próg samochodu. Sprawca odjechał. W samochodzie pokrzywdzonego było 3-letnie dziecko.
Miał narkotyki w samochodzie
Kierowca mazdy po pewnym czasie sam zgłosił się na policję. Okazało się, że jest to 38-latek wcześniej notowany m.in. za pobicia i jazdę pod wpływem narkotyków. Niewykluczone, że i tym razem był pod wpływem środków odurzających, bo w jego aucie funkcjonariusze znaleźli marihuanę. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze