Nagie kobiety na porno banknotach euro. Niemiecka policja ostrzega przed oszustami
Niemiecka policja ostrzega przed oszustami-dowcipnisiami, bo trudno nazwać ich fałszerzami. W obiegu pojawiły się bowiem banknoty euro o nominale nie występującym w rzeczywistości - 300 euro. Na dodatek znalazły się na nich podobizny nagich kobiet.
Banknot z podobiznami nagich kobiet usiłowano wprowadzić do obiegu przed jednym z banków w Kolonii. Pojawił się tam mężczyzna, który namawiał osoby wchodzące do placówki, aby rozmieniły fałszywe trzysta euro na trzy banknoty po 100 euro.
Banknoty o nominale 55 euro
"Roznegliżowane" pieniądze nie są jedynym kuriozum, przed którym ostrzegają śledczy. W obiegu znalazły się niedawno banknoty o nominale 55 euro. Według policji niemieckiej właśnie takim środkiem płatniczym ktoś zapłacił w sklepie w pobliżu Norymbergi. Sprzedawca banknot przyjął i wydał resztę.
Niemiecka policja zwraca uwagę na imprezy masowe, podczas których fałszerze korzystają z nieuwagi uczestników. Oszukane banknoty usiłowano niedawno wypuścić na rynek przy okazji jednego z muzycznych festiwali. Mężczyzna próbował płacić pieniędzmi o dużych nominałach za drobne zakupy, aby otrzymać jak najwięcej reszty. Uciekł, gdy ktoś zorientował się i wezwał policję.
Specjaliści od fałszywek: Włosi i Bułgarzy
Niemiecki Bank Centralny zaprezentował w piątek podróbki jako ciekawostkę. Przestrzegł jednak także, że liczba fałszywych banknotów pojawiająca się w obiegu w ostatnim czasie gwałtownie wzrosła. Z danych NBC wynika, że w pierwszym półroczu fałszerzom udało się wprowadzić na rynek około 330 tysięcy podrobionych banknotów euro.
Większość fałszywych banknotów drukowana jest we Włoszech. Stamtąd pochodziły także pierwsze banknoty o nominale 300 euro, choć jeszcze nie było na nich roznegliżowanych kobiecych sylwetek. Pierwsze doniesienia o banknotach 300 euro pochodzą z 2014 r. W Neapolu po dwuletnim śledztwie aresztowano 56 członków organizacji znanej jako "Napoli Group". Szacuje się, że 90 proc. fałszywych banknotów wytwarza się w właśnie Neapolu i okolicach.
Oszukane banknoty drukują także przestępcy w Bułgarii. Tamtejsze służby specjalne rozbiły w kwietniu drukarnię w naddunajskiej wsi Delianowci w okolicach miasta Swisztow. Przejęto gotowe banknoty o wartości 2,4 mln euro i materiały do produkcji dalszych kilku milionów.
EPA, polsatnews.pl
Komentarze