Biegła lekarka sądowa z zarzutami korupcyjnymi
50-letnia biegła wystawiała uczestnikom procesów sądowych potwierdzające nieprawdę zaświadczenia o stanie zdrowia, które usprawiedliwiały ich nieobecność na rozprawach. Podejrzana usłyszała wstępnie ponad 50 zarzutów. Grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności. Wraz z nią policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją KWP w Łodzi zatrzymali także dwoje jej klientów.
Podczas przeszukania użytkowanych przez nią pomieszczeń, funkcjonariusze zabezpieczyli obszerną dokumentację związaną z wykonywaną funkcją i wydawanymi zaświadczeniami. Wstępnie usłyszała 51 zarzutów korupcyjnych oraz zarzutów związanych z fałszowaniem dokumentów. Trwa analiza kilku tysięcy dokumentów.
Decyzją sądu podejrzana została tymczasowo aresztowana. Zarzuty usłyszało także dwoje klientów nieuczciwej lekarki, który korzystali z jej nielegalnych usług. Zdecydowali się na dobrowolne poddanie karze, a prokurator zastosował wobec nich poręczenie majątkowe.
Przypominamy, że nie podlega karze sprawca przestępstwa określonego w art. 229§ 1-5 KK, jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten o nim się dowiedział.
polsatnews.pl
Komentarze