Przywiązał psa do drzewa i odjechał. Zwierzę było skrajnie wyczerpane
Polska
Zwierzę przywiązane do gałęzi drzewa znaleziono w czerwcu pomiędzy miejscowościami Paszki Duże i Lichty (woj. lubelskie). Oprawca nie uniknie kary, gdyż policjantom z Radzynia Podlaskiego udało się ustalić jego dane. 57-letni mieszkaniec gminy Czemierniki usłyszał w środę zarzuty. W myśl ustawy o ochronie zwierząt może zostać skazany na karę 3 lat więzienia.
Przywiązanego do gałęzi psa zauważył przypadkowy świadek. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń suka, mieszaniec maści czarnej w wieku około 5 lat, przywiązana była do drzewa przez około 4 dni. Zwierzę w chwili znalezienia było skrajnie wyczerpane.
Sprawą zajęli się radzyńscy policjanci. Na trop mężczyzny wpadł dzielnicowy.
polsatnews.pl
Komentarze