Prestiżowe wyróżnienie dla Jerzego Skolimowskiego. Reżyser dostanie Złotego Lwa w Wenecji
Reżyser Jerzy Skolimowski otrzyma Złotego Lwa za całokształt twórczości podczas 73. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Obok polskiego twórcy tak samo zostanie wyróżniony francuski aktor Jean-Paul Belmondo. Impreza rozpocznie się 31 sierpnia i potrwa do 10 września.
Wenecki Złoty Lew za całokształt twórczości jest przyznawany od roku 1969. Wśród twórców wyróżnionych tą prestiżową nagrodą znajdują się m.in. Michelangelo Antonioni, Martin Scorsese, Eric Rohmer i Andrzej Wajda.
"Na liście osób uhonorowanych tym wspaniałym wyróżnieniem jednym z pierwszych jest mój ulubiony reżyser, Orson Welles. Po nim na liście nagrodzonych znajduje się oszałamiający zestaw nazwisk najwybitniejszych twórców światowego kina. Jestem niezmiernie wdzięczny Festiwalowi i dyrektorowi Alberto Barberze za ogromny zaszczyt znalezienia się w tak znakomitym towarzystwie. Przyjmuję go jako zachętę do dalszej pracy i jako wyraz uznania również dla współczesnej polskiej kinematografii. Będę się starał, żeby ten sukces nie przewrócił mi w głowie" - powiedział Jerzy Skolimowski Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej tuż po otrzymaniu informacji o nagrodzie.
Życiorys mistrza
Jerzy Skolimowski ukończył etnografię na Uniwersytecie Warszawskim. Studiował także reżyserię w Łódzkiej Szkole Filmowej. Współpracował z najwybitniejszymi polskimi twórcami filmowymi. Jest autorem scenariusza do filmu "Niewinni czarodzieje" Andrzeja Wajdy, współtworzył scenariusz słynnego "Noża w wodzie" Romana Polańskiego.
Po tym, jak w 1967 roku cenzura odrzuciła film "Ręce do góry", Skolimowski opuścił Polskę. Pracował we Włoszech, Wielkiej Brytanii i USA. W tym okresie powstały obrazy nagradzane na największych światowych festiwalach filmowych. W 1967 jury festiwalu w Berlinie przyznało Skolimowskiemu Złotego Niedźwiedzia za film "Start". Jego obrazy były też kilkakrotnie nagradzane w Cannes: nagrodą jury ("Wrzask", 1978), nagrodą za scenariusz ("Fucha", 1982) oraz nagrodą specjalną jury ("The Lightship", 1985). Za film "Ferdydurke" (1991) Skolimowski był także nominowany do Złotego Lwa w Wenecji. W 2003 roku uhonorowany został natomiast Polską Nagrodą Filmową Orzeł, przyznaną mu za "niezależną postawę polskiego twórcy kina o światowym wymiarze".
Skolimowski wraca do Polski
W 2008 roku reżyser zdecydował się na powrót do Polski, by nakręcić film "Cztery noce z Anną", z Kingą Preis z roli głównej. Film ten otwierał canneńską sekcję Quinzaine des Réalisateurs i został nagrodzony m.in. Nagrodą Specjalną Jury na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Tokio. Za ten obraz Jerzy Skolimowski otrzymał także w 2009 roku Orła dla najlepszego reżysera. Orła za najlepsze zdjęcia otrzymał w tym samym roku Adam Sikora, autor zdjęć do "Czterech nocy z Anną".
W 2010 roku podczas 67. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji Jerzy Skolimowski otrzymał Nagrodę Specjalną Jury za współfinansowany przez PISF film "Essential Killing". Filmowi temu przyznano wówczas także Nagrodę Aktorską (Coppa Volpi) za najlepszą rolę męską (Vincent Gallo). Film ten otrzymał też Złote Lwy dla najlepszego filmu - podczas 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Za zdjęcia do "Essential Killing" Adam Sikora uzyskał nominację do Europejskiej Nagrody Filmowej. "Essential Killing" zdobył także główną nagrodę (Astor de Oro) podczas 25. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Mar del Plata w Argentynie. Nagrodę dla najlepszego aktora (Astor de Plata) otrzymał wówczas Vincent Gallo. Obraz został wyróżniony także nagrodą Stowarzyszenia Argentyńskich Krytyków Filmowych.
Ostatni film reżysera "11 minut" znalazł się w weneckim Konkursie Głównym w 2015 roku i nadal prezentowany jest na wielu światowych festiwalach.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze