Pijany ojciec na oczach dzieci zakopał psa żywcem
Do wstrząsającego zdarzenia doszło w warszawskiej dzielnicy Wawer. Właściciel chorującego psa nie chciał podjąć się próby leczenia zwierzęcia, więc postanowił je zakopać. "Straż dla Zwierząt w Polsce" zdecydowała się na natychmiastową interwencję. "Na miejsce zdarzenia przybyła policja z zespołem policji technicznej w celu wykonania materiału dowodowego" - poinformowano.
"Makabrycznego mordu na psie dopuścił się mieszkaniec Wawra, który był pod wpływem alkoholu. Pies został przewieziony do SGGW w celu przeprowadzenia badania patologicznego na okoliczność śmierci zwierzęcia" - napisała na swoim koncie na Facebooku "Straż dla Zwierząt w Polsce".
W sprawie zostało już złożone zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Ponieważ czyn był dokonany ze szczególnym okrucieństwem, sprawcy grozi kara do 3 lat więzienia.
Członkowie "Straży", która w sprawie występuje już jako pokrzywdzony w charakterze oskarżyciela posiłkowego, są wolontariuszami i nie otrzymują wynagrodzenia za swoją prace na rzecz ratowania zwierząt.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze