Cameron po raz ostatni przewodniczył posiedzeniu rządu
Brytyjski premier David Cameron przewodniczył we wtorek ostatniemu posiedzeniu swego rządu, w przeddzień przekazania władzy następczyni. To wynik historycznego głosowania, które zadecydowało o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Ministrowie zebrali się na pożegnalnym posiedzeniu w dzień po oficjalnym ogłoszeniu obecnej minister spraw wewnętrznych Theresy May nową przewodniczącą Partii Konserwatywnej i wskazaniu jej na następczynię Camerona. Ustępujący premier złoży dymisję na ręce królowej Elżbiety II w środę po wzięciu po raz ostatni udziału w Izbie Gmin w cotygodniowej sesji pytań i odpowiedzi.
May będzie drugą kobietą na stanowisku premiera Wielkiej Brytanii po Margaret Thatcher, która przewodziła gabinetowi w latach 1979-1990.
Następczyni "solidna i kompetentna"
"Theresa May i (minister finansów) George Osborne przekazali premierowi wyrazy gorącego uznania" - poinformował dziennikarzy minister zdrowia Jeremy Hunt opuszczając Downing Street 10 po ostatnim posiedzeniu obecnego gabinetu.
Cameron oznajmił w poniedziałek, że "jest zachwycony" mogąc przekazać klucze do siedziby rządu 59-letniej May, którą określił jako "solidną i kompetentną następczynię" - pisze AFP. Cameron powierzył też przyszłej premier opiekę nad 9-letnim kotem Larrym, biało-burym dachowcem zamieszkującym na Downing Street 10.
Cameron postanowił ustąpić ze stanowiska, gdy Brytyjczycy - wbrew jego sugestiom - opowiedzieli się 23 czerwca za opuszczeniem UE. May będzie musiała uporać się z politycznymi implikacjami tej decyzji i nadzorować złożony proces odłączania się Wielkiej Brytanii od Wspólnoty.
Debata nt. funkcji ministra finansów
Brytyjskie media, jak pisze Associated Press, koncentrują się na tym, czy minister finansów Osborne zachowa swe stanowisko. Wobec kryzysowej sytuacji funta szterlinga i obaw o gospodarkę niektórzy utrzymują, że May powinna postawić na kontynuację i zatrzymać Osborne'a, zwłaszcza, że cieszy się on zaufaniem w bankach i na rynkach.
Inni są jednak zdania, że to kluczowe stanowisko powinno przypaść komuś, kto był zwolennikiem opuszczenia UE.
Agencja AP przypomina, że dwaj z czołowych zwolenników Brexitu - były burmistrz Londynu Boris Johnson i minister sprawiedliwości Michael Gove - byli przez krótki czas kandydatami do przywództwa w Partii Konserwatywnej i May mogłaby okazać wielkoduszność dając im miejsce w swym gabinecie.
Powstanie nowe ministerstwo?
May zapowiedziała wyznaczenie ministra ds. Brexitu, który będzie nadzorował negocjacje z UE. Już teraz na przyszłą premier wywierane są naciski ze strony 27 państw UE w celu uruchomienia artykułu 50. traktatu o UE, co rozpocznie formalnie negocjacje w sprawie wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii. May nie powiedziała jeszcze, kiedy to zrobi - pisze Associated Press.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze