Akcja w Kutnie. Odławiają ze stawu żółwie jaszczurowate
Prawdopodobnie nierozsądny hodowca wypuścił do zalewu w Kutnie małe żółwie jaszczurowate. Te gady urastają nawet do 80 cm i mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla środowiska, ale także dla człowieka.
Z zalewu w Kutnie wyławiać małe żółwie będzie ekipa z Sympozjum Zwierząt Egzotycznych. Bartłomiej Gorzkowski z Fundacji Epicrates wyjaśnił, że to nie będzie łatwe zadanie. Użyte zostaną specjalne sznury, a przez kolejne cztery dni ekipa będzie patrolować wodę z pontonu i z brzegu.
Poławiacze wykorzystają także klatki żywołowne, jednak obawiają się, że przy ukształtowaniu dna i głębokości zalewu w Kutnie ta metoda może się nie powieść. Do pomocy wezwani zostali również nurkowie, jednak stwierdzili, że przy takiej przejrzystości wody nie są w stanie sprawdzić zbiornika.
Doskonałe warunki rozwoju
- Nie są to wielkie osobniki, ale potrafią dorastać do 30 kg – tłumaczył Gorzkowski. – Mają tutaj doskonałe warunki, mnóstwo pokarmu, ryby i ptactwo - podkreślił.
Trzy lata temu w Bawarii żółw jaszczurowaty zaatakował 8-letniego chłopca i przegryzł mu ścięgno Achillesa.
Gorzkowski wyjaśnił także, że polska strefa klimatyczna bardzo odpowiada tym żółwiom, które występują głównie na pograniczu USA i Kanady.
Przenoszą niebezpieczne patogeny
Gorzkowski zwrócił uwagę, że wypuszczanie gadów przez hodowców to bardzo częsty przypadek. Powiedział, że w ciągu trzech lat do Polski importowano 448 tys. sztuk żółwi czerwonolicych, które urastają do wielkości nawet 35 cm. – Szybko brudzą wodę, sprawiają problem i lądują w stawie – dodał.
Gorzkowski uczulił, że wypuszczanie gadów do polskich wód jest bardzo niebezpieczne, a lista zagrożeń jest długa. – Wypierają polskiego żółwia błotnego z naturalnych siedlisk, zaburzają delikatną równowagę w ekosystemie, zjadają wielką ilość ryb i ikry, sieją spustoszenie, a także przenoszą patogeny, które do tej pory nie występowały w naszym środowisku – wyjaśnił.
Odłowione żółwie trafią do ogrodu zoologicznego lub azylu dla egzotycznych zwierząt.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze