Atak na Polaka w Leeds. Miał usłyszeć: "wracaj do swojego kraju"
Policja w Leeds zajmuje się sprawą ataku na polskiego sklepikarza, do którego doszło na terenie jednego z centrów handlowych. Śledczy incydent zakwalifikowali, jako zajście o podłożu rasistowskim. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna przed atakiem miał usłyszeć: "back to your country" ("wracaj do swojego kraju" - tłum.).
Jak poinformował Londynek.net, policja z hrabstwa West Yorkshire potwierdziła, że doszło do ataku na tle rasistowskim, ale zaprzeczyła, że doszło do samego pobicia.
"Ofiara ataku została zabrana ambulansem do szpitala z uwagi na poważny problem z sercem. Mężczyznę wypuszczono tego samego dnia po przeprowadzeniu badań" - poinformowała policja w przekazanym mediom oświadczeniu.
Wciąż trwają poszukiwania sprawcy.
Więcej podobnych ataków
To kolejny potwierdzony przez policję atak na polską społeczność na Wyspach Brytyjskich w ostatnich dniach.
W niedzielę rano budynek Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego (POSK) w Londynie został zamalowany ksenofobicznym graffiti. Namalowane farbą na fasadzie budynku hasła wzywały Polaków do opuszczenia Wielkiej Brytanii.
Zaś w sobotę policja badała przypadek dystrybucji ulotek zawierających mowę nienawiści wobec Polaków mieszkających w Cambridgeshire w środkowo-wschodniej Anglii.
Londynek.net
Czytaj więcej