Bazylea: znaki dla... prostytutek. Teraz wiedzą, gdzie mogą pracować
Wymalowane na chodnikach znaki informują zarabiające na nierządzie kobiety, gdzie mogą oferować swoje usługi. Miasto chce w ten sposób uporządkować rozlewający się po nieprzeznaczonych do tego dzielnicach biznes.
Znaki przedstawiające kobietę pozującą obok latarni ulicznej pojawiły się w dzielnicy Kleinbasel - jedynej w mieście, w której można oferować nierząd.
W całej Bazylei oficjalnie prostytucją zajmuje się ok. 800 kobiet. Większość z nich pracuje w klubach i barach. Ok. 30-50 szuka klientów na ulicy - i to właśnie dla nich powstały znaki.
W opublikowanym oświadczeniu departament bezpieczeństwa i sprawiedliwości dla miasta Bazylea zauważył jednak, że prostytutek na ulicach przybywa - głównie są to kobiety przyjeżdżające z Europy Wschodniej. Z tego powodu miasto ma problemy z utrzymaniem biznesu w założonym obszarze. W zeszłym roku policja zatrzymała 120 kobiet nagabujących klientów poza wyznaczonym terenem.
Prostytucja w Szwajcarii jest legalna, ale obwarowana wieloma obostrzeniami prawnymi. Szwajcarskie miasta mają np. prawo do wyboru obszarów, w których prostytutki mogą szukać klientów.
thelocal.ch
Czytaj więcej
Komentarze