"To prowokowanie terrorystów". Niesiołowski o pomocy polskich żołnierzy w walce z IS
Niby sojusznicze działania w ramach NATO są oczywiste, ale nasze wojsko jedzie tam z nieokreśloną misją, w szczątkowym symbolicznym rozmiarze i w momencie najgorszym - powiedział w Polsat News Stefan Niesiołowski, poseł PO. Komentował decyzję prezydenta, który zgodził się na wysłanie 210 polskich żołnierzy do Kuwejtu i Iraku. Mają tam wspierać koalicję walczącą z Państwem Islamskim.
- Nie zostało wyjaśnione opinii publicznej po co nasi żołnierze tam jadą - dodał Niesiołowski. Ocenił, że w danym momencie jest to "zachęcanie i prowokowanie terrorystów".
- Nie popieram decyzji pana prezydenta, moment jest fatalny. Nie może być tak że pan Duda z panem Macierewiczem i panem Kaczyńskim coś ustalają i nie raczą opinii publicznej wyjaśnić swoich motywów – komentował. Stwierdził jednocześnie, że takie ustalenie "powinno być szerzej wyjaśnione".
- Chciałbym usłyszeć wyjaśnienie poza tym ogólnym, że to solidarność NATO. Pan Macierewicz mówi, że flanka wschodnia ma być zabezpieczona, a my w zamian za to będziemy działać na południu. To jest absurd. Bezpieczeństwo Polski jest niezależne od tego czy wysyłamy gdzieś żołnierzy czy nie – ocenił poseł.
Brexit spowoduje efekt domina
Poseł PO odniósł się też do zbliżającego się referendum, w ktorym Brytyjczycy będa decydować o wyjściu lub pozostaniu w UE.
– Ostatnie sondaże wyglądają optymistyczniej, ale konsekwencje Brexitu mogą być fatalne - komentował Niesiołowski. Jego zdaniem może to doprowadzić do odsyłania Polaków do domów.
- Cały Brexit to działania przeciwników Unii i integracji, wrogów obecności cudzoziemców na wyspach brytyjskich. Jak można być tak lekkomyślnym, żeby w Polsce popierać to działanie - zastanawiał się poseł. Dodał, że konsekwencją ewentualnego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii będzie opuszczenie wspólnoty przez inne państwa. - Szkoci w pierwszej kolejności wystąpią ze wspólnoty i ogłoszą się niepodległym państwem - dodał.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze