Znalazł na trawniku jaszczurkę. Okazało się, że to waran stepowy
Duża jaszczurka wygrzewała się na trawniku przed blokiem przy ul. Kobielskiej na warszawskiej Pradze Południe. Mężczyzna, który ją znalazł, nie wiedział z jakim gatunkiem ma do czynienia. Nie pozostawił jednak zwierzęcia bez opieki. Umieścił je w kartonowym pudle i zawiadomił Eko Patrol straży miejskiej. Okazało się, że to waran stepowy. Gad trafił do ogrodu zoologicznego.
- To wyjątkowa sytuacja, bo w wieloletniej historii warszawskiego Eko Patrolu mieliśmy do czynienia z waranami może 2-3 razy – powiedziała Polsat News rzecznik prasowy warszawskiej straży miejskiej Monika Niżniak.
- W tym przypadku podejrzewam, że podobnie jak w przypadku innych egzotycznych zwierząt, które odławiamy, m.in. agam, kameleonów, węży, niewykluczone, że właściciel w niewłaściwy sposób zabezpieczył terrarium lub w ogóle nie utrzymywał zwierzęcia w terrarium. Zwierzę wykorzystało moment i po prostu uciekło z mieszkania – wyjaśniła rzecznik. Możliwe także, że ktoś pozbył się gada celowo.
Niżniak poinformowała, że zwierzę jest w dobrym stanie. To młody waran stepowy, który jest w trakcie zrzucania skóry.
Warany stepowe występują w naturalnym środowisku w Afryce. Jaszczurki te coraz częściej są również hodowane w prywatnych terrariach.
Straż miejska przypomina, że zgodnie z obowiązującym Regulaminem o utrzymaniu czystości i porządku na terenie m.st. Warszawy, utrzymujący zwierzęta egzotyczne w lokalach mieszkalnych i użytkowych, zobowiązani są zabezpieczyć te zwierzęta przed wydostaniem się z pomieszczenia lub terenów stanowiących własność prywatną, na tereny przeznaczone do wspólnego użytku. Zwierzęta egzotyczne mogą przebywać na terenach przeznaczonych do wspólnego użytku, jedynie na uwięzi lub w klatce.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze