Jest nagroda za wskazanie oprawcy psa Oczko
Troje młodych ludzi założyło fanpage "W imię Oczka" i uzbierało 1500 złotych na nagrodę dla osoby, która wskaże policji, kto kundelka z Maćkowic na Podkarpaciu omal nie pozbawił życia. Choć skatowany Oczko, pies leczony przez weterynarzy z lecznicy "Ada" w Przemyślu, dochodzi do siebie, wciąż nie wiadomo, kto zgotował mu taki los.
Oczko trafił w ręce weterynarzy dzięki kobiecie, która konającego psa przez przypadek znalazła. Kundelkowi oczy wypadły z oczodołów, miał zmiażdżone płuca i stłuczoną wątrobę, konieczna była operacja.
Jeśli jego stan poprawi się na tyle, że będzie mógł sam funkcjonować, zostanie przekazany do adopcji.
Zanim jednak to się stanie, potrzebna będzie rehabilitacja.
Fanpage, który ma pomóc policji w poszukiwaniu sprawcy pobicia psa założyli Polacy mieszkający w Niemczech, Anglii i Irlandii.
- Informacja o psie mrugnęła mi na Facebooku. Nie mogłam o niej zapomnieć. Potem się dowiedziałam, że powstała strona założona przez Michała, który mieszka w Irlandii. Zaczął szukać odpowiedzialnego za to, co stało się psu. Włączyłam się do akcji, tak samo, jak mieszkający w Anglii Tomasz. Trzech imigrantów mieszkających w trzech różnych krajach wzięło się za "bary" z tematem - powiedziała polsatnews.pl Paulina Hańska, z Niemiec.
Nagroda, która chcą przekazać za wskazanie sprawcy pobicia, pochodzi z ich prywatnych środków.
polsatnews.pl, Nowiny24.pl
Czytaj więcej
Komentarze