Replika Arki Noego uderzyła w patrolowiec zbudowany w Polsce
Do wypadku doszło w porcie w stolicy Norwegii - Oslo. Obie jednostki w wyniku kolizji ucierpiały, ale dużo poważniejszych uszkodzeń doznała 70-metrowa replika biblijnego statku.
Replika arki Noego została zbudowana przez holenderskiego cieślę Johana Huibersa na podstawie opisu biblijnego - zgodnie z naukami religii abrahamowych arka miała zostać zbudowana na polecenie Jahwe przez Noego, aby mógł ocalić swoją rodzinę i zwierzęta przed potopem.
Arka mieszcząca 5 tys. osób, żyrafy, słonie i bizony
Współczesna arka, choć wzorowana na historycznych opisach, nie powstała wyłącznie z drewna, ale na bazie stalowego barko-pontonu. Budowę rzeczywistych rozmiarów arki Holender ukończył w 2012 roku. Konstrukcja ma niemal 125 m długości, 29 m szerokości, 23 m wysokości, pięć kondygnacji, a na jej pokładzie pomieściłoby się w sumie 5 tysięcy osób. Na pokładzie arki umieszczono naturalnej wielkości modele zwierząt, m.in.: żyraf, słoni, lwów czy bizonów.
Do wypadku doszło w wyniku błędu przy holowaniu barki. Holownik stracił panowanie nad repliką arki, a ta uderzyła w zacumowany statek patrolowy. W burcie barki powstała potężna wyrwa. Patrolowiec ucierpiał znacznie mniej.
Moment zderzenia zarejestrował przypadkowy świadek.
Patrolowiec ze Służby Ochrony Wybrzeża Królestwa Norwegii
Drugą jednostką, która ucierpiała w kolizji jest patrolowiec Nornen, niewielki okręt patrolowy zbudowany w Polsce w Szczecińskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" - chrzest i wodowanie tego okrętu odbyło się na początku lipca 2006 roku. Była to pierwsza z pięciu budowanych przez spółkę jednostek dla norweskiego armatora Remoy Managament AS, który wynajmuje je norweskiej Służbie Ochrony Wybrzeża Królestwa Norwegii (Kystvakten).
portalmorski.pl, dailymail.co.uk
Komentarze