Lasy sosnowe w Polsce umierają. Powodem susza i zmiany klimatu
Tylko na terenie nadleśnictw w Łodzi z braku wody uszkodzonych bądź zamierających jest blisko 3800 ha lasu. - Problem ten dotyczy całego kraju, zniknąć może ponad 30 tys. ha lasów - alarmują leśnicy.
Ich zdaniem, zagrożenie środowiska leśnego w Polsce należy do najwyższych w Europie.
Obecnie powierzchnia lasów w Polsce wynosi 9197,9 tys. ha; to ok. 29,4 proc. powierzchni kraju. Najwyższą tzw. lesistość (49,2 proc.) ma województwo lubuskie, najniższą (21,3 proc.) - łódzkie - wynika z ostatniego Raportu o stanie lasów w 2014.
Sosny zajmują ponad 58 proc. powierzchni wszystkich lasów w Polsce.
Zamieranie sosen jest bardzo raptownym i intensywnym zjawiskiem. Objawia się nagłym obumieraniem igieł i ich brunatnieniem. Leśnicy obserwują, że zamierają drzewa sosny i świerka głównie w wieku powyżej 60 lat.
Paradoksalnie, zjawisko to dotyczy głównie drzew rosnących na żyznych, dobrych siedliskach, tam gdzie sosny tworzą płytki system korzeniowy. Dotychczas siedliska te obfitowały w wodę i drzewa nie musiały wytwarzać silnego palowego systemu korzeniowego. Obecnie, w okresie susz i bezśnieżnych zim, korzenie drzew nie docierają do głębiej położonych warstw z wodą.
Konieczna będzie wycinka
Proces zamierania drzew jest szczególnie widoczny na granicy polno-leśnej, w odległości do ok. 50 m od pól w głąb lasu i na wystawie południowej (strefie przewietrzonej, wystawionej na większe nasłonecznienie, słabo wilgotnej). Osłabione i zamierające drzewa stają się bazą żerową dla szkodników wtórnych: cetyńca większego, rytownika dwuzębnego, przypłaszczka granatka. Opanowane przez szkodniki drzewa muszą być wycięte.
Wycinka zapobiega niekontrolowanemu rozmnażaniu się szkodników, chroniąc tym samym zdrowe drzewa przed ich atakiem.
Niestety, szkody dotknęły też młodniki i uprawy. Na młodych osłabionych zeszłoroczną suszą drzewkach leśnicy zaobserwowali wzmożone występowanie owadów. Zaczęli już usuwać i utylizować chory drzewostan.
Winne suche lata i bezśnieżne zimy
Ponad 30 tys. ha na tyle szacuje się dziś w Polsce powierzchnię osłabionych w wyniku suszy drzewostanów sosnowych. Tylko w pierwszym kwartale pozyskano łącznie 520 tys. m³ posuszu sosnowego (bez wywrotów i złomów), co stanowi 85 proc. pozyskania posuszu w całym 2015 roku.
Przyczyn zjawiska doszukuje się w zmianach klimatycznych - deficycie wody (suche lata i bezśnieżne zimy) oraz wysokich temperaturach latem. Jak podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w marcu stan lustra wód gruntowych był o 50 proc. niższy niż o tej samej porze w 2015 r.
Zamierają sosny również w innych regionalnych dyrekcjach Lasów Państwowych: katowickiej, wrocławskiej, lubelskiej i poznańskiej.
polsatnews.pl
Komentarze