- Nie naciskamy, staramy się raczej pomagać, niż przeszkadzać - podkreślił Kijowski. Jak stwierdził, "we wszystkich sprawach w tej chwili trzeba raczej szukać współpracy i jedności".
Lider KOD zaznaczył, że Komitet nie jest oficjalnie członkiem koalicji, ale jedynie jej patronuje, "jest mentorem". - KOD nigdy nie zmierzał w kierunku partii politycznych - powiedział Kijowski i wytłumaczył, że wtedy ciężko byłoby mu współpracować z innymi partiami.
"To jedno z wielu naszych spotkań"
"Żeby przeciąć spekulacje" Schetyna zaznaczył, że "współpraca między KOD-em, a PO jest od pierwszego dnia i niech trwa jak najdłużej". - Rozmawiamy o koordynacji działań, aktywności nie tylko w Warszawie - dodał szef PO.
- Zależy nam na tym, żeby koordynacja działań była dobra i pomagała organizować debatę obywatelską - powiedział Schetyna. Podkreślił, że "fundamenty społeczeństwa obywatelskiego, to coś, co nas łączy i zawsze będzie łączyło. Szacunek dla demokracji parlamentarnej, praworządności, państwa prawa i konstytucji".
- To jest jedno z wielu naszych spotkań, spotykamy się regularnie, więc te sensacje, które ostatnio narosły, że niby coś się dzieje nie tak miedzy nami, nie są prawdziwe - pokreślił Kijowski.
"Ustawa antyterrorystyczna ogranicza wolności obywatelskie"
Dziennikarze zapytali także Schetynę i Kijowskiego o ustawę antyterrorystyczną. We wtorek sejmowa komisja ds. służb specjalnych przyjęła pozytywną opinię o rządowym projekcie "ustawy antyterrorystycznej".
Przewodniczący Platformy uważa, że projekt będzie "gorszy, niż nam się wydaje". - Na szczęście jeszcze nie obowiązuje, więc mogliśmy się tu spotkać - dodał Kijowski.
- Prawodawstwo, które dotyczy tych bardzo wrażliwych kwestii jest w Polsce bardzo restrykcyjne. Radykalizacja tego prawa, jeszcze więcej inwigilacji, jeszcze mniej wolności obywatelskich, to jest coś, na co nie będzie zgody - powiedział Schetyna.
Zdaniem Kijowskiego, "ta ustawa po prostu ogranicza wolności obywatelskie". Uważa, że wprowadzenie tej ustawy będzie "bardzo złym krokiem".
Spór między Po a KOD
W połowie maja zarząd PO zdecydował, że Platforma nie przyłączy się do koalicji "Wolność, Równość, Demokracja" zainicjowanej przez KOD. Władze Platformy zadeklarowały jednak wolę współpracy z WRD w kluczowych sprawach dotyczących obrony zasad polskiej demokracji i ładu konstytucyjnego. Dotychczas do koalicji przystąpiły m.in. Nowoczesna, PSL, SLD, Partia Zieloni i lewicowe Stowarzyszenie Inicjatywa Polska.
Doniesienia na temat sporu między PO i KOD nasiliły się po spotkaniu Kijowskiego z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem pod koniec maja w Brukseli.
Okazją do kolejnych doniesień na temat ochłodzenia się relacji między PO a KOD stał się zorganizowany przez Komitet w sobotę 4 czerwca marsz "Wszyscy dla wolności". Nie wziął w nim udziału Schetyna (uczestniczył w wiecu organizowanym przez KOD w Legnicy). Obecni byli inni politycy PO: b. premier Ewa Kopacz, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska i wiceszef Platformy Tomasz Siemoniak.
Polsat News, PAP
Czytaj więcej
Komentarze