Ziobro przekazał środki z "500+" dla chłopca ze Świętokrzyskiego
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro będzie przekazywał należne jego rodzinie środki z programu "500+" na rzecz niepełnosprawnego siedmiolatka ze Stąporkowa (Świętokrzyskie). O swojej decyzji polityk poinformował w poniedziałek.
Ziobro powiedział na konferencji w Stąporkowie, że wspólnie z żoną zdecydowali na przekazanie należnych im z tytułu programu 500 Plus środków dla rodziny, która bardziej potrzebuje tych pieniędzy, kierując się zasadą "darmo otrzymaliście, darmo dawajcie".
- Mamy radość cieszenia się zdrowymi dziećmi i jesteśmy ludźmi, którzy nieźle zarabiają - zaznaczył minister. Tymczasem, jak zauważył w Polsce nie brakuje rodzin, którym pieniądze są niezwykle potrzebne, m.in. z powodu choroby dziecka.
Pomogła burmistrz Stąporkowa
- Jest wśród nas wiele takich dzieci, które dużo bardziej potrzebują tych pieniędzy. Których rodzice będą mogli z miłością i troską przekazać te pieniądze na ich prawdziwe potrzeby - podkreślił szef MS. Z tego powodu, po konsultacjach z burmistrz Stąporkowa Dorotą Łukomską, zdecydował się na wsparcie cierpiącego na porażenie mózgowe siedmioletniego Filipa Grzeli.
- Choć ma siedem lat, przeżył już wiele trudów i cierpień, czasami pewnie więcej niż niejeden dorosły człowiek. Wśród nas są tacy dzielni rodzice i dzielne dzieci - zaznaczył Ziobro.
Ziobro zachęca do szukania "bardziej potrzebujących, którym można pomóc"
Przypomniał, że dla zapewnienia odpowiedniej rehabilitacji potrzebne są niemałe pieniądze. - Jestem przekonany, ze to 500 zł będą taką dodatkową cegiełką, którą będzie otrzymywać i którą możemy się z moją żoną podzielić z Filipkiem i że to będzie pomagać - dodał minister.
Ziobro zaapelował do Polaków, których status majątkowy na to pozwala, którzy mają zdrowe dzieci i którzy otrzymują pomoc rządową "by w ramach szlachetnego gestu znaleźli wokół siebie bardziej potrzebujących, którym można pomóc i mieć z tego satysfakcję - zachęcał.
Po 12 miesiącach kolejna rodzina
- Zastanawiałem się, czy to świadectwo uczynić publicznym; uznałem te argumenty, że taki publiczny apel może być rodzajem, dobrej w tego słowa znaczeniu, presji na innych i przypomnieniem, że takie gesty nie tylko w gestach, ale i czynach mają znaczenie - podkreślił minister apelując, jak zaznaczył, do polityków wszystkich partii.
Rodzina siedmioletniego Filipa z gminy Stąporków będzie otrzymywała wsparcie od ministra przez rok. Po upływie tego czasu, wskazana zostanie kolejna rodzina, która będzie otrzymywała comiesięczny przelew w wysokości 500 zł.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze