Petru: Kaczyński oszukał Polaków i KE nie dała się nabrać na takie sztuczki
- Półtora miesiąca temu byłem na spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim, który powiedział, że będzie realizował postanowienia Komisji Weneckiej. Uznałem, że jest to jakiś sygnał chęci współpracy. Nie zrealizował żadnego z tych postanowień, w związku tym oszukał Polaków i Komisja nie dała się nabrać na takie sztuczki - ocenił w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News lider Nowoczesnej Ryszard Petru.
Komisja Europejska przyjęła krytyczną opinię o zagrożeniach dla rządów prawa w Polsce w związku ze sporem wokół Trybunału Konstytucyjnego. - Mimo wysiłków nie udało się znaleźć rozwiązań dla głównych problemów. Są to skład TK, publikacja orzeczeń i ich przestrzeganie - powiedział w trakcie konferencji prasowej wiceszef KE Frans Timmermans. Jak podkreślił od stycznia trwa "intensywny dialog" z polskim rządem, aby rozwiązanie sporu nastąpiło w Polsce.
"PiS idzie na konfrontację z UE"
- Timmermans powiedział, że dialog jest bardzo dobrze prowadzony i wszystko jest w porządku, ale w języku dyplomacji używa się tego typu sformułowań. To jest uprzejmy język, który mówi: jestem przekonany, że moja rozmowa z Beatą Szydło była dobra i mam nadzieję, że polski rząd w ciągu dwóch tygodni coś zrobi - stwierdził Ryszard Petru. - Patrzę, jak niektórzy politycy opozycji myślą, że coś się wydarzy. Nie sądzę, żeby coś się wydarzyło - powiedział.
W ocenie Petru konflikt polskiego rządu z UE będzie się pogłębiał. Podkreślił, że PiS "idzie na konfrontację z Unią Europejską" i tym samym "wciąga kraj w przepaść".
- Jest coraz gorzej i będziemy lecieć w dół. Przepaść jest takim momentem, kiedy człowiek leci i nie może się już zatrzymać. Mówię to nie tylko o gospodarce, ale też o KE. Mamy teraz dwa tygodnie, nie sądzę żeby PiS przez te dwa tygodnie coś zrobił - ocenił.
- Nie jesteśmy w stanie nawet zapoznać się z dokumentem, który KE wysłała do naszego rządu, na który przecież wszyscy płacimy podatki. W ogóle nie powinno być takiej kwestii, czy to (opinia KE - red.) powinno być publikowane - dodał.
"Realne koszty chaosu prawnego"
Lider Nowoczesnej wskazał, że kryzys wokół praworządności w Polsce przynosi także niepokojące skutki dla gospodarki.
- Wypowiem się jako ekonomista. Minus dwa procent inwestycji, co oznacza, że polskie firmy inwestują mniej, a jak nie ma inwestycji, to rośnie bezrobocie. To są już bardzo realne koszty tego chaosu prawnego spowodowanego walką z Trybunałem przez PiS - przekonywał Petru.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze