Ziobro o karze śmierci: niektóre czyny powinny być surowo ścigane
- Uważam, że gwałty i morderstwa muszą być naprawdę bardzo surowo ścigane - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Dodał, że amerykański wymiar sprawiedliwości "bardzo mu odpowiada", jeżeli chodzi o kary, ale w Polsce "tak dobrze nie będzie". Pytany, czy to dlatego, że nie można wprowadzić kary śmierci, odpowiedział: "Choćby".
Prokurator generalny w programie "Gość Wydarzeń" przywołał postać pedofila i mordercy Mariusza Trynkiewicza.
- Ja zawsze stoję po stronie ofiary. Kiedy mamy do czynienia ze sprawcą zdemoralizowanym, który dopuszcza się zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, czy gwałtu ze szczególnym okrucieństwem to ja uważam, że kara powinna być przede wszystkim sprawiedliwa. I musi chronić społeczeństwo przed tak groźnymi przestępcami - wyjaśnił Zbigniew Ziobro.
Jednocześnie zapowiedział, że w środę przedstawi "drakońskie zmiany" dotyczące zaostrzenia kar za gwałty i zabójstwa.
"Wszyscy muszą być równi wobec prawa"
Minister sprawiedliwości skierował we wtorek do Sądu Najwyższego kasację w sprawie niedopuszczalności ekstradycji Romana Polańskiego do USA.
- Zawsze mówiłem, że nie może być taryfy ulgowej wobec sprawców czynów pedofilskich. Po drugie - wszyscy wobec prawa są równi. Jeśli mamy do czynienia ze zwykłym Kowalskim, to tutaj machina wymiaru sprawiedliwości działa z całą brutalnością aż zanadto. I nie mam żadnych wątpliwości, że gdyby to dotyczyło takiego człowieka, to doszłoby do ekstradycji i zostałby surowo ukarany - argumentował minister decyzję o kasacji.
Ziobro skomentował również orzeczenie sądu, w którym mowa o tym, że wymiar sprawiedliwości w USA może nie być sprawiedliwy dla naszego obywatela. - Jakby czytać ten wyrok na serio, to jawi się Korea Północna. Z uzasadnienia wynika, że jego prawa nie będą przestrzegane. Jak to czytam, to zapominam, że to są Stany Zjednoczone - stwierdził Ziobro.
"Polańskiego nie można nagradzać za ukrywanie się"
Minister powiedział, że Polańskiego "nie można nagradzać za ukrywanie się".
- Jeśli sąd w Stanach stwierdzi, że on jest niewinny to uszanujemy ten wyrok, ale dajmy szansę sądowi – dodał.
Dorota Gawryluk przytoczyła argument przedawnienia sprawy Polańskiego.
- Przedawnienie to nagroda za uciekanie i uchylanie się przed wymiarem sprawiedliwości. To nie jest tak, że ta sprawa wyniknęła po 30 latach, tylko on skutecznie unikał wymiaru sprawiedliwości. Jedno jest pewne, sądy amerykańskie słyną z przestrzegania wszystkich standardów, pan Polański ma dużo pieniędzy, wziął najlepszych adwokatów, jemu krzywda się nie stanie. Niech sprawiedliwość zwycięży - podsumował Ziobro.
Polsat News
Czytaj więcej