Bomber z Wrocławia w prokuraturze. Grozi mu dożywocie
Zarzut dotyczący przestępstw o charakterze terrorystycznym postawiła w środę Prokuratura Krajowa Pawłowi R. 22-letni student jest podejrzewany o podłożenie ładunku wybuchowego w autobusie we Wrocławiu.
Jak powiedział prokurator Robert Tomankiewicz, naczelnik Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, zarzut dotyczy usiłowanie zabójstwa wielu osób przy użyciu materiałów wybuchowych.
- Mężczyzna przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Prokurator przygotowuje teraz wniosek o areszt - powiedział Tomankiewicz.
Paweł R. został zatrzymany we wtorek na terenie województwa lubuskiego w miejscowości Szprotawa, gdzie mieszka jego rodzina.
Bomba w szybkowarze
W miniony czwartek po godzinie czternastej niewielki ładunek eksplodował na przystanku przy ul. Kościuszki we Wrocławiu. Chwilę wcześniej wyniósł go z autobusu linii 145 kierowca. W wyniku wybuchu lekko ranna została kobieta stojąca na przystanku.
Substancja, która eksplodowała, znajdowała się w metalowym pojemniku o pojemności około trzech litrów. Były w nim także metalowe śruby.
Śledztwo w sprawie eksplozji prowadzi wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.
PAP, fot. fot. PAP/Maciej Kulczyński, wideo: Polsat News
Czytaj więcej