Wydzielenie Warszawy z Mazowsza. Specjalny zespół zbada skutki ewentualnego odłączenia
Posłowie PiS powołali zespół parlamentarny ds. zbadania skutków odłączenia Warszawy od Mazowsza - poinformował wiceszef klubu PiS Marek Suski. Zespół zwrócił się o analizy finansowe, które mają wykazać, czy taka zmiana jest wskazana.
- Jest grupa posłów, która będzie badać sprawę. Powstał zespół ds. zbadania skutków odłączenia Warszawy od Mazowsza. Jeżeli odłączenie miałoby nastąpić, to tylko wtedy, gdy będzie szersza zmiana administracyjna, łącznie z wyborami samorządowymi. To nie jest kwestia najbliższej przyszłości - powiedział Suski.
Poinformował, że posłowie zasiadający w zespole zwrócili się o analizy finansowe dotyczące ewentualnego wyłączenia Warszawy z Mazowsza. - Nie ma na razie ani potencjalnej daty, ani ostatecznej analizy. Trzeba sprawdzić, czy się to po prostu opłaci - zaznaczył Suski.
"Nie pracujemy nad podziałem Mazowsza"
Na początku roku szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk mówił, że rząd Beaty Szydło nie pracuje nad podziałem Mazowsza. Również poseł PiS Jacek Sasin twierdził wówczas, że na razie nie ma merytorycznych prac nad projektem podziału Mazowsza.
Kowalczyk i Sasin zgodnie podkreślali, że realizacja tego pomysłu wymagałaby podjęcia rozmów z Komisją Europejską w związku z funduszami unijnymi, a te jeszcze się nie rozpoczęły. - To na razie luźny pomysł, nie ma prac nad takim projektem - podkreślił minister Kowalczyk.
Jednocześnie Sasin mówił wtedy, że ewentualny podział Mazowsza zapewniłby równomierny rozwoju całego regionu; polityk przekonywał też, że nie byłoby możliwe uzyskanie dla woj. mazowieckiego w następnym budżecie UE po roku 2020 takiego wsparcia z funduszy europejskich jak dzisiaj, bez wydzielenia Warszawy.
Opozycja: to akcja polityczna
Politycy PO i PSL uważają, że ewentualny podział Mazowsza byłby akcją stricte polityczną, która mogłaby skutkować utratąśrodków z UE.
W lutym GUS złożył do Eurostatu wniosek o podział Mazowsza na dwa obszary statystyczne. Takie rozwiązanie ma przynieść korzyści przede wszystkim słabiej rozwiniętej części województwa.
W 2018 r. woj. mazowieckie miałoby zostać podzielone na dwie odrębne jednostki statystyczne: tzw. NUTS2 warszawski stołeczny i NUTS2 mazowiecki regionalny. Pierwszy ma obejmować Warszawę wraz z dziewięcioma powiatami: mińskim, otwockim, piaseczyńskim, grodziskim, pruszkowskim, warszawskim zachodnim, nowodworskim, legionowskim i wołomińskim, a drugi pozostałą część województwa. (NUTS - to stosowana w UE jednostka terytorialna dla celów statystycznych; po podziale Mazowsza w Polsce będzie 17 NUTS2).
PAP
Czytaj więcej