Góry Izerskie: zamiast kosiarek zatrudnili owce
Na obszarze Gór Izerskich są i tereny objęte Naturą 2000, i ogromne obszary leśne, do których trudno dojechać sprzętem koszącym. Lokalne władze postanowiły zadanie przycinania trawy powierzyć stadu 60 owiec Walasek. Pracują one nie tylko w "ekologiczny" i cichy sposób w porównaniu do kosiarek, ale są też atrakcją turystyczną. Sprawie przyjrzał się reporter Polsat News Maciej Stopczyk.
Za leśnikami, którzy skorzystają z pracy stada, w kolejce po usługi grupki owiec ustawili się też zarządcy stoków narciarskich. Po lekkiej zimie i narciarzach, sezon zaczęli właśnie rowerzyści i turyści piesi, więc o stoki nadal trzeba dbać.
Owce codziennie przemierzają kilkanaście kilometrów, dla trawy są bezwzględne, a ich szczęki niemal nigdy nie odpoczywają. Stado docelowo ma liczyć przynajmniej dwieście zwierząt.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze