Autostrada A4: znikną automaty do poboru opłat
Do końca maja ze skrajnych, lewych bramek autostrady Katowice-Kraków znikną automaty do poboru opłat. W ich miejsce zamontowane zostaną kabiny inkasentów. Sprawie przyjrzał się reporter Polsat News Krzysztof Bąk.
- Okazało się, że bramki z automatycznym poborem opłat spowodowały wiele problemów. Kierowcy nie radzili sobie z samodzielnym zapłaceniem za przejazd. Koncesjonariusz zdecydował się zdemontować automaty i na nowo zamontować budki dla inkasentów - poinformował dziennikarz.
Bramki samoobsługowe w Mysłowicach będą nieczynne od 7 do 13 maja. W ich miejsce zostaną zamontnowane kabiny inkasentów.
Zmiana konfiguracji pasów samoobsługowych zaplanowana jest także w Balicach - w terminie od 14 do 20 maja.
Prace remontowe do końca lipca
Od 6 maja w rejonie prowadzonych prac remontowych na czterokilometrowym odcinku pomiędzy punktem poboru opłat w Balicach, a Węzłem Rudno (od km 386 do km 390) czynne są po dwa zawężone pasy ruchu w każdym kierunku. Na powyższym odcinku wprowadzone zostało ograniczenie prędkości do 80 km/h. Taka zmieniona organizacja ruchu będzie obowiązywała do 11 czerwca.
Na 11 czerwca zaplanowano rozpoczęcie wymiany nawierzchni jezdni do Krakowa na tym samym odcinku autostrady. Remont obu jezdni pomiędzy PPO Balice a Węzłem Rudno zakończy się 22 lipca tego roku.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze