Pierwszy od czasów rewolucji pokaz mody w Hawanie. Zwykli mieszkańcy nie mieli wstępu
Pierwszy od rewolucji komunistycznej w 1959 roku międzynarodowy pokaz mody w Hawanie, zorganizowany przez słynny francuski dom Chanel, odbył się we wtorek wieczorem. Jedną z promenad stolicy Kuby przekształcono w tym celu w wybieg dla modelek.
Po obu stronach wysadzanej drzewami promenady Prado wieczorem zasiedli światowi celebryci. Zwykli Kubańczycy nie mieli wstępu na pokaz nowej kolekcji zainspirowanej - jak powiedział Karl Lagerfeld, dyrektor kreatywny domu mody Chanel - "kulturowym bogactwem" Kuby.
Pokaz otworzyła brytyjska modelka Stella Tennant, muza Lagerfelda o androgynicznej urodzie, prezentując czarno-białą kreację nawiązującą do charakterystycznego stylu noszenia się kubańskich elegantów z wyższych klas w latach 40. i 50. Tworzyły ją bardzo szerokie spodnie w czarne cienkie paseczki na białym tle i biała, szeroko na górze rozpięta koszula oraz czarny żakiet i szarfa w pasie, a do tego klasyczna panama i klasyczne biało-czarne sznurowane półbuciki.
Kolekcja nazwana Cruise (czyli rejs wycieczkowym statkiem, ale także jazda bez celu lub krążenie po barach w poszukiwaniu partnera - przyp. red.) składa się - oprócz sztandarowej dla Chanel bieli i czerni - z ubrań w kolorze zielonooliwkowym, a także z materiałów w drukowane barwne motywy afro-kubańskie, łącząc ze stylem plantatorów elementy reprezentujące partyzantkę i rewolucję.
Ale eklektyczne kubańskie inspiracje Lagerfeldt połączył z chanelowskim szykiem i elegancją, tak że charakterystyczne dla partyzantów kubańskich patrolówki otrzymały luksusowe wykończenie, obszyte cekinami i haftowane.
Przełomowy pokaz, ale nie dla każdego
Był to pierwszy pokaz luksusowej mody na wyspie i pierwszy pokaz domu Chanel w Ameryce Łacińskiej. Zwykli Kubańczycy, przeciętnie zarabiający równowartość 25 dolarów miesięcznie, tłoczyli się za barierkami pilnowanymi przez policję.
Wylegli też na balkony, by zobaczyć, jak celebryci, wśród których był m.in. aktor Vin Diesel i supermodelka Gisele Bundchen, zjeżdżają na pokaz specjalnie wynajętymi starymi amerykańskimi samochodami typu sedan w jaskrawych, krzykliwych kolorach - niebieskim, różowym, żółtym.
Na pokaz przybyły inne muzy Chanel - aktorki Geraldine Chaplin, Tilda Swinton i modelka Alice Dellal. Była też kubańska aktorka Ana de Armas oraz ważni przedstawiciele świata mody, jak Carine Roitfeld, była dyrektor "Vogue Paris", i jej następczyni Emmanuelle Alt.
Kuba coraz bliżej świata
W sumie 600 gości zaproszonych na pokaz Chanel przybyło na wyspę w dzień po przypłynięciu w poniedziałek pierwszego od blisko 40 lat amerykańskiego statku wycieczkowego z Miami na Florydzie.
Ożywione kontakty Hawany z demokracjami zachodnimi w ostatnim okresie mają pomóc Kubie wyjść z izolacji międzynarodowej i przezwyciężyć trudności gospodarcze. Pod koniec marca historyczną wizytę na Kubie złożył prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama. Była to pierwsza od blisko 90 lat wizyta urzędującego prezydenta USA na Kubie - poprzednia miała miejsce w 1928 r.
Jeszcze przed tą wizytą USA złagodziły liczne restrykcje nałożone na Kubę od zerwania stosunków dyplomatycznych w 1961 r.
W ubiegły czwartek wizytę na Kubie - pierwszą od 1959 r. - złożył szef brytyjskiej dyplomacji Philip Hammond. Podczas niej podpisano wiele porozumień dwustronnych.
Brytyjczycy są drugą pod względem liczebności grupą cudzoziemców, którzy przyjeżdżają na wyspę. W 2015 r. Kubę odwiedziło 160 tys. Brytyjczyków.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze