Samolotem solarnym nad mostem Golden Gate

Technologie
Samolotem solarnym nad mostem Golden Gate
PAP/EPA

Pilotowany przez Bertranda Piccarda samolot o napędzie słonecznym Solar Impulse 2 zakończył w sobotę po południu (czasu lokalnego) 56-godzinny lot nad Pacyfikiem z Hawajów do San Francisco. Był to kolejny etap lotu dookoła świata. Samolot zasilany jest za pomocą 17 248 ogniw solarnych rozmieszczonych na skrzydłach o dlugości 72 metrów. Energia magazynowana jest w akumulatorach litowo-jonowych.

Przed zaplanowanym lądowaniem na lotnisku Moffet Airfield, w Mountain View, Piccard dokonał spektakularnego przelotu nad słynnym mostem Golden Gate, spinającym oba brzegi cieśniny Zatoki San Francisco. Samolot o niezwykle dużej rozpiętości skrzydeł obserwowany był przez tysiące ludzi.

 

Piccard mówił wcześniej, że nie może doczekać się przelotu nad Golden Gate samolotem, który nie zanieczyszcza środowiska i nie hałasuje.

 

Lądowanie nastąpi jednak dopiero po północy, czasu lokalnego, kiedy osłabnie siła wiatru. Do tego czasu Solar Impulse 2 będzie krążyć nad rejonem San Francisco i północną Kalifornią.

 

Celem lotu dookoła świata, który Piccard rozpoczął w Abu Zabi, stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, w marcu ub. r., jest propagowanie energii odnawialnej i ducha innowacji.

 

Dotychczasowe etapy lotu wiodły przez Oman, Birmę, Chiny, Japonię i Hawaje.

 

 

 

 

PAP

jak/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie