"Totalnej inwigilacji nie będzie". Barcikowski o ustawie antyterrorystycznej
- Odłóżmy między bajki to, że ustawa antyterrorystyczna wprowadzi jakąś totalną inwigilację. To jest technicznie niemożliwe - powiedział w Polsat News Andrzej Barcikowski, były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Dodał, że inwigilacja będzie dotyczyła tych, którzy są podejrzewani o działalność terrorystyczną.
48-stronicowy projekt ustawy antyterrorystycznej, który opublikowano w czwartek, został przygotowany w resorcie spraw wewnętrznych i administracji oraz przez ministra - koordynatora służb specjalnych. Dokument wkrótce ma trafić na obrady Rady Ministrów.
- W moim przekonaniu uprawnień dla służb jest w tej ustawie za mało. Musi nam grać wyobraźnia, musimy przewidywać tendencje w Europie, a ta tendencja jest obecnie niedobra - komentował Barcikowski. Były szef ABW stwierdził, że "aby walczyć z terroryzmem, trzeba przede wszystkim uderzyć w jej bazę logistyczną".
- W moim przekonaniu powinniśmy zastosować dość radykalne metody ograniczenia wolności tym, którzy stanowią wsparcie dla działalności antyterrorystycznej. Ja mówię o dość radykalnych rozwiązaniach, natomiast w moim przekonaniu one muszą być - dodał.
Uciążliwe rozwiązania
Były szef ABW ocenił jednocześnie, że "ta ustawa idzie w dobrym kierunku". - Będą trochę bolesne rozwiązania, które dotyczą wszystkich. Najbardziej uciążliwe będzie najprawdopodobniej odejście od anonimowych kart pre-paid. Każdy, kto kupuje kartę, będzie musiał się zarejestrować i pokazać dowód tożsamości - stwierdził.
Zdaniem Barcikowskiego "jest to dość skuteczne ograniczenie, natomiast dotyczy wszystkich obywateli". - Pozostałe rozwiązania nie dotyczą wszystkich - dodał.
Bezpiecznie ŚDM i szczyt NATO
W kontekście Światowych Dni Młodzieży i szczytu NATO Barcikowski stwierdził, że "to są dość dobre chronione wydarzenia i jest niskie niebezpieczeństwo ataku". - Terroryści atakują tam, gdzie są mniej spodziewani i gdzie są słabe ogniwa - podsumował.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze