Śmiertelny wypadek w Tatrach. Turysta spadł w przepaść
Polska
54-letni mieszkaniec Warszawy, który wędrował w czwartek po górach, spadł w drodze na Rysy z wysokości niemal 500 metrów. Na miejsce poleciał śmigłowiec TOPR. Niestety, okazało się, że turysta nie przeżył.
- Gdy ratownicy TOPR dostali informację o wypadku, natychmiast wysłali na miejsce śmigłowiec. Druga grupa wyruszyła na miejsce pieszo z Morskiego Oka - informuje dziennikarka Polsat News Natalia Kielar.
Jak dodała, zdaniem ratowników, którzy znaleźli ciało, mężczyzna był dobrze wyposażony na wyprawę w góry.
Zwłoki zostały przetransportowane do Zakopanego.
W Tatrach wciąż panują warunki zimowe, szlaki pokryte są lodem i śniegiem. Obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze