Nie miał prawa jazdy, ale prowadził mając niemal 3 promile alkoholu we krwi. Po raz kolejny
Zatrzymanie 38-letniego mężczyzny było możliwe dzięki reakcji ze osoby, która w samo południe zauważyła pijanego kierowcę przed jednym z marketów w Jaworze (woj. dolnośląskie). Po przewiezieniu zatrzymanego na komendę i okazało się, że ma 2,94 promila w organizmie. Zdumienie policjantów wywołał fakt, że zachowanie mężczyzny wcale nie wskazywała na aż takie upojenie alkoholowe.
Policyjny patrol zatrzymał mężczyznę, gdy ten odjechał już spod sklepu. Od mężczyzny było wyraźnie czuć woń alkoholu, a na dodatek okazało się, że nie posiadał nigdy uprawnień do kierowania pojazdami.
Auto, którym jechał, nie miało tablic rejestracyjnych, ważnego przeglądu i posiadało liczne usterki techniczne.
Po sprawdzeniu baz danych policjanci stwierdzili, że mężczyzna jest recydywistą. W marcu za takie samo przestępstwo sąd wydał mu zakaz prowadzenia pojazdów na 5 lat. Zatrzymanemu grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze