Kolejny wyrok ws. zbrodni w Rakowiskach. Sąd: żadna z apelacji nie zasługiwała na uwzględnienie
Prokurator chciał dożywocia, obrońcy uchylenia wyroku i ponownego rozpatrzenia sprawy. Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał w mocy wyrok miejscowego sądu okręgowego, który skazał Kamila N. i Zuzannę M. na 25 lat więzienia za zabójstwo rodziców chłopaka w Rakowiskach (woj. lubelskie) w grudniu 2014 r. O warunkowe zwolnienie będą mogli starać się najwcześniej po 20 latach odbywania kary.
Do zabójstwa doszło w nocy z 12 na 13 grudnia 2014 r. Sąd Okręgowy w Lublinie uznał, że Kamil N. i Zuzanna M. - uczniowie liceów w Białej Podlaskiej - zabili Jerzego i Agnieszkę N., zadając im po kilkadziesiąt ciosów nożem. Oskarżeni przyznali się do popełnienia zbrodni. Według ich wyjaśnień rodzice Kamila nie akceptowali ich związku.
W grudniu 2015 roku Zuzanna M. i Kamil N. usłyszeli wyrok 25 lat więzienia. Sąd Okręgowy w Lublinie zastrzegł, że o warunkowe zwolnienie mogą się starać najwcześniej po 20 latach odbywania kary.
Uzasadniając orzeczenie sędzia Arkadiusz Śmiech podkreślił wówczas, że oskarżeni działali z premedytacją, a ich odpowiedzialność rozkłada się obopólnie. - Oboje oskarżeni chcieli pozbawić życia rodziców Kamila i wspólnie to zrobili w sposób zaplanowany, przemyślany, a więc z pełną premedytacją - powiedział sędzia.
Prokurator chce dożywocia
W styczniu prokuratura składając apelację od wyroku stwierdziła rażącą niewspółmierność kary orzeczonej wobec obojga oskarżonych w stosunku do społecznej szkodliwości czynu wynikającego z premedytacji działania. Zdaniem prokuratury Zuzanna M. i Kamil N. powinni zostać skazani na dożywocie.
Także w styczniu obrońcy oskarżonych wnieśli o uchylenie wyroku i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd okręgowy. W przypadku nieuwzględnienia tego wniosku, domagali się zmniejszenia wymiaru kary i wyeliminowania obostrzenia dotyczącego warunkowego przedterminowego zwolnienia.
Sędzia Andrzej Kaczmarek z Sądu Apelacyjnego w Lublinie podtrzymując wyrok z grudnia powiedział, że "żadna z wniesionych apelacji nie zasługiwała na uwzględnienie.
Zamordowany 48-letni Jerzy N. był funkcjonariuszem Straży Granicznej w stopniu pułkownika, 42-letnia Agnieszka N. - nauczycielką.
polsatnews.pl, PAP