Ciało w walizce. Zatrzymano mężczyznę, który ma związek ze sprawą
Zatrzymany przez policję to 57-letniego mieszkaniec Gliwic. Ma on mieć związek ze sprawą makabrycznego znaleziska - wyłowionej z rzeki walizki ze zwłokami starszego mężczyzny.
Trwają dalsze czynności śledcze z udziałem zatrzymanego. Najprawdopodobniej w piątek prokurator i sąd zadecydują, czy zostanie on aresztowany. - Mężczyzna składa wyjaśnienia. Planowany jest eksperyment procesowy z jego udziałem - powiedziała polsatnews.pl prokurator Joanna Smorczewska z gliwickiej prokuratury.
Policjanci dziękują za społeczny odzew na opublikowany komunikat z prośbą o pomoc w sprawie. Do gliwickiej komendy miejskiej wpływały liczne powiadomienia telefoniczne oraz mailowe od internautów, dotyczyły wielu różnych osób. Policja przyznaje, że były one bardzo przydatne.
Ciało, jak się potem okazało 77-letniego Helmuta K., mieszkańca Gliwic, odkryto nad rzeką Kłodnica we wtorek. Było skrępowane i zapakowane w walizkę.
- Świadek, który przekazał policji informację o znalezionej walizce, od razu podejrzewał, że znajdują się w niej zwłoki. - Przez niedomknięty zamek błyskawiczny widać było, co może się znajdować wewnątrz - wyjaśniła tuż po odkryciu walizki prokurator Joanna Smorczewska.
Po sekcji zwłok okazało się, że Helmuta K. miał liczne siniaki i złamane siedem żeber. Wstępnie ustalono, że przyczyną śmierci mogło być np. uduszenie. Mężczyzna przeszedł wczesniej poważną operację neurochirurgiczną.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze