Prawie 95 proc. firm zagranicznych ponownie zainwestowałoby w Polsce. Ponad 40 proc. chce zwiększyć zatrudnienie
Pod względem warunków do inwestowania zagraniczni przedsiębiorcy oceniają Polskę najlepiej ze wszystkich krajów Europy Środkowej. Najbardziej obawiają się niekorzystnych zmian dotyczących "stabilności politycznej i społecznej" oraz "przewidywalności polityki gospodarczej" – wynika z badania przeprowadzonego przez Polsko-Niemiecką Izbę Przemysłowo-Handlową we współpracy z innymi podobnymi izbami.
Polska jest na czele rankingu państw Europy Środkowej i Wschodniej preferowanych jako lokalizacje inwestycji firm zagranicznych. Została oceniona w tym roku na 4,8 pkt. z 6 pkt. możliwych do uzyskania. Czechy z wynikiem 4,4 pkt., podobnie jak rok wcześniej – zajęły drugą pozycję. Dalej są Słowacja i Estonia.
94,5 proc. ankietowanych firm przyznało, że zainwestowało by ponownie w Polsce. To wynik minimalnie gorszy niż rok wcześniej, kiedy taką deklarację złożyło 96 proc. firm, ale lepszy niż 2 i 3 lata temu kiedy było ich 94 proc.
Co firmy zagraniczne oceniają pozytywnie
Ocenę krajów przeprowadzono na podstawie 21 czynników decydujących o ich atrakcyjności w opinii inwestorów.
Ankietowane firmy najwyżej oceniły Polskę za członkostwo w Unii Europejskiej oraz czynniki związane z jakością pracowników: ich kwalifikacji, jakości kształcenia akademickiego oraz produktywności i zmotywowania zatrudnionych. Dobrze oceniane są także firmy-poddostawcy. Pozytywnym zaskoczeniem jest ocena infrastruktury, która jest szóstym najlepiej ocenianym czynnikiem atrakcyjności, a jeszcze kilka lat temu plasowała się w końcówce ocen. Poprawiła się też "moralność płatnicza firm", czyli terminowe regulowanie płatności.
Ponad 43 proc . pytanych firm zapowiedziało w tym roku wzrost zatrudnienia, a tylko co dziesiąta zwolnienia. Zwiększyć inwestycje chce ponad jedna trzecia (36 proc.) z nich, a zmniejszyć 12 proc.
Co do poprawy
Najgorzej przedsiębiorcy zagraniczni w Polsce ocenili: przewidywalność polityki gospodarczej, stabilność polityczną i społeczną, system i instytucje podatkowe, przejrzystość w zakresie systemu zamówień publicznych oraz administrację publiczną.
Niemal wszyscy przedsiębiorcy biorący udział w ankiecie pozytywnie ocenili obecny stan polskiej gospodarki. Ponad połowa wybrała ocenę zadowalającą, a kolejne ponad 40 proc. - dobrą. Jednak ponad 36 proc. ankietowanych uważa, że perspektywy dla gospodarki są gorsze niż w 2015 roku.
Strategia "czekaj i się przyglądaj"
Wciąż jednak widać zainteresowanie inwestowaniem nad Wisłą. - Liczba inwestycji po wyborach nie spadła. Przeciwnie, wzrosła o 20 proc. Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych prowadzi obecnie 179 projektów. To 40 tys. nowych miejsc pracy - powiedział Sławomir Majman, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
Przedstawiciele izb handlowo-przemysłowych przyznało, że wiele firm zaczyna jednak stosować na razie zasadę "czekaj i się przyglądaj". - Skutki powstrzymania się inwestorów będzie widać najwcześniej IV kwartale lub I kwartale 2017 roku, jeśli w ogóle je zaobserwujemy, bo nie jest powiedziane, że w tym czasie inwestorzy z jakichś projektów zrezygnują - stwierdził Marcin Petrykowski, dyrektor agencji ratingowej Standard&Poor’s w Europie Środkowej.
Badanie przeprowadzono w lutym 2016 roku wśród firm z kapitałem zagranicznym w Polsce, ankietę wypełniło 351 przedsiębiorców.
polsatnews.pl, obserwatorfinansowy.pl, infografika: AHK Polska
Czytaj więcej
Komentarze