Odnaleziono zaginioną 88-letnią kobietę. Spała w kościele
Zaniepokojony starszy mężczyzna zgłosił zaginięcie swojej żony. Poinformował policję, że od kilku godzin kobieta nie wróciła do domu i nie wie, co się z nią dzieje. Policja rozpoczęła poszukiwania od sprawdzenia miejsc, które poszukiwana często odwiedzała. Okazało się, że 88-latka po wieczornej mszy zasnęła w kościelnej ławce. Z zamkniętej świątyni nie mogła się wydostać.
Zgłoszenie wpłynęło do Komendy Powiatowej Policji w Jaworze (woj. dolnośląskie) w czwartek przed godziną 23:00. Po telefonie od męża kobiety mundurowi rozpoczęli poszukiwania. Przesłuchali rodzinę 88-letniej mieszkanki Jawora i wytypowali miejsca, w których najczęściej kobieta przebywała. Na liście był kościół pod wezwaniem św. Marcina w samym centrum miasta.
Nietypowy finał
Po niespełna godzinie poszukiwania zakończyły się sukcesem, choć ich finał był nietypowy.
- 88-letnia kobieta została znaleziona przez funkcjonariuszy w wytypowanym wcześniej kościele. Jak się okazało, starsza pani po wieczornej mszy świętej zasnęła w kościelnej ławce - powiedział Polsat News oficer prasowy Kordian Mazuryk z Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.
Po opuszczeniu świątyni przez wiernych nikt nie zauważył drobnej, starszej pani, która została w ławce. Kiedy kobieta się obudziła, nie mogła się wydostać z zamkniętego już kościoła.
Zmęczona i przestraszona sytuacją kobieta została przez funkcjonariuszy odwieziona do miejsca zamieszkania.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze