Życie na kredycie. Młodzi Polacy muszą spłacić 6,2 mld złotych

Grupa 560 tys. młodych kredytobiorców w wieku od 18 do 24 lat posiada 938,8 tysięcy kredytów. Osoby te mają do spłaty w sumie aż 6,2 mld złotych. 70 proc. stanowią kredyty konsumpcyjne, 16 proc. karty kredytowe, a 15 proc. limity w koncie - wynika z danych za 2015 rok opublikowanych przez Biuro Informacji Kredytowej.

Młodzi Polacy najmniej zaciągają kredytów mieszkaniowych. Ma je "tylko" 13 tysięcy osób. Jednak suma do spłaty za kupione na kredyt mieszkania robi wrażenie - mowa o 1,9 mld złotych, czyli 1/3 posiadanego przez młodych Polaków zadłużenia. Średnia wartość kredytu mieszkaniowego do spłaty to 149 800 zł.

Spłata po terminie

Z raportu Biura Informacji Kredytowej wynika, że młodzi częściej niż dojrzalsi kredytobiorcy, mają kłopoty z terminową spłatą swoich kredytów. Ok. 15 proc. z nich z regulacją finansowych zobowiązań spóźnia się ponad 90 dni.

Prof. Waldemar Rogowski, główny analityk kredytowy BIK, zauważył, że "przyczyna takiego stanu rzeczy nie wynika tylko z niefrasobliwości młodych kredytobiorców, ale również z dominujących wśród młodych kredytów konsumpcyjnych, które we wszystkich grupach wiekowych są gorzej spłacane od kredytów mieszkaniowych".

Polskie długi

Biuro Informacji Kredytowej sprawdziło także, gdzie zamieszkuje najwięcej młodych kredytobiorców. Z zestawienia wynika, że ponad połowa młodych, którzy zaciągnęli kredyty, mieszka w miastach do 25 tys. mieszkańców.

Najmniej zadłużone są mieszkancu Polski południowo-wschodniej. Jeśli chodzi o młodych mężczyzn, najmniej kredytów posiadają mieszkańcy województw: podkarpackiego, świętokrzyskiego, oraz lubelskiego.

Również młodzi mieszkańcy Polski południowo-wschodniej rzadziej od swoich rówieśników z północno-zachodniej części kraju spóźniają się ze spłatą zaciągniętych kredytów. - To sytuacja, która występuje we wszystkich grupach wiekowych, a wynika z uwarunkowań kulturowych i wyznawanych poglądów, jak również podejścia do życia - wyjaśnił prof. Waldemar Rogowski.

WIDEO - Jakimowiczowi puściły nerwy. Zażądał wyproszenia gościa ze "Skandalistów"