Martwy noworodek w oknie życia: policja publikuje zdjęcie torby i szuka matki

Policja zwróciła się z prośbą do wszystkich osób, które mogą pomóc w odnalezieniu matki zmarłego noworodka. 1 marca dziecko zostawiono w oknie życia prowadzonym przez siostry Boromeuszki przy ul. Rydygiera we Wrocławiu. Nie oddychało, gdy znalazły je siostry. Wezwane pogotowie ratunkowe podjęło reanimację, ale dziecka nie udało się uratować. Według policji, matka może potrzebować pomocy medycznej.

Dziewczynka zawinięta była w kocyk. Znaleziono przy niej liścik: "Marlenko, u innych będzie ci lepiej".

Lekarz, który stwierdził zgon uznał, że dziewczynka była wcześniakiem. Urodziła się w około 6. miesiącu ciąży. Gdyby przyszła na świat w szpitalu, byłaby spora szansa, żeby ją uratować - informował fakt.pl. Wrocławska Prokuratora Okręgowa prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Policja prosi o kontakt do osób mogących posiadać informacje, które pomogą w ustaleniu tożsamości lub miejsca pobytu matki dziecka. Może ona potrzebować pomocy medycznej lub psychologicznej. Funkcjonariusze opublikowali zdjęcie charakterystycznej czarnej torby z zielonym obszyciem, w której dziecko zostało przyniesiono do okna życia.

Z policją można skontaktować się dzwoniąc do Komisariatu Policji Wrocław – Ołbin (numer telefonu oficera dyżurnego – 71/340-43-06) albo pod numerami alarmowymi 997 lub 112.