Gdańsk: tony śmieci w mieszkaniu
Zbierali co się da i skutecznie utrudniali życie sąsiadom. Starsza kobieta i jej syn przez lata znosili nocą do swojego mieszkania przy budynku przy ulicy Chrzanowskiego 62 w Gdańsku śmieci. Załadowali nimi lokal aż po sufit. W poniedziałek wybuchł w nim pożar. - Gdy strażacy wybili szyby w oknach, śmieci wysypały się na zewnątrz - powiedziała reporterka Polsat News Anna Gonia-Kuc.
Wciąż trwa sprzątanie lokalu. Służby wywiozły już 10 kontenerów pełnych śmieci.
- Wstaję czasami około 4:00 w nocy i widzę, jak wraca ze śmietnika. Stale coś nosi. Jakieś chodniczki, wiadra, słoiki - mówi jedna z sąsiadek rodziny.
- Jest ciężko. Ciągle mamy robactwo, bród i smród, bo wylewają fekalia przez okno - dodała inna mieszkanka.
Już kilka lat temu z tego samego mieszkania wywieziono 11 kontenerów śmieci. Urzędnicy twierdzą, że mają związane ręce, bo lokal jest własnościowy.
Czytaj więcej
Komentarze