Pijany pasażer obmacywał stewardessę. Strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu
34-latek wracający do Polski z Dublina, w samolocie linii Ryanair zaczął niestosownie zachowywać się wobec jednej ze stewardess. Pasażer nie reagował na prośby obsługi, aby się uspokoił. W końcu wezwano Straż Graniczną i w jej asyście pijany mężczyzna został z Boeinga wyprowadzony.
- Dostaliśmy zgłoszenie od załogi samolotu, że na pokładzie jest mężczyzna, który próbował dotykać stewardessę. Funkcjonariusz po wejściu do samolotu zatrzymali go - mówi w rozmowie z portalnews.pl ppor. Dariusz Sienicki, rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Sienicki dodał, że mężczyzna "nie stawiał oporu" i współpracował ze strażnikami. Trafił do placówki Straży Granicznej w Lublinie, gdzie został poddany badaniu na zawartość alkoholu. Okazało się, że mężczyzna miał 2,5 promila, dlatego nie udało się go przesłuchać. Potem po pijanego mieszkańca powiatu hrubieszowskiego zgłosili się jego bliscy.
Ppor. Dariusz Sienicki przyznał, że to była pierwsza tego typu interwencja na lotnisku w Świdniku. - Mężczyźnie za popełnione wykroczenia zgodnie z prawem lotniczym grozi grzywna w wysokości ok. 500 złotych - powiedział rzecznik.
Czytaj więcej
Komentarze