Korea Płn. wystrzeliła kolejne pociski. Japonia i Korea Płd. reagują
Władze Korei Płn. ogłosiły w czwartek, że wycofują się nieodwołanie z wszelkich umów podpisanych z Seulem, w tym z projektów współpracy gospodarczej. Aktywa południowokoreańskich firm i agencji rządowych, które znajdują się w Korei Płn., zostaną zlikwidowane. Poinformował o tym w specjalnym komunikacie komitet KRLD ds. pokojowego zjednoczenia obu Korei.
"Ponieważ wrogie nam siły południowokoreańskie jednostronnie wycofały się z projektu Kaesong oraz ze współpracy w sferze turystyki, nie pozostaje nam nic innego niż zlikwidować wszelkie aktywa Korei Płd., jakie u nas pozostały" - głosi komunikat.
Korea Północna wystrzeliła w środę dwa rakietowe pociski balistyczne krótkiego zasięgu ze swej bazy w pobliżu miasta Wonsan na wschodnim wybrzeżu. Pociski przeleciały po parabolicznej krzywej balistycznej odległość ok. 500 km i wpadły do morza.
Zawieszenie współpracy Pjongjangu z Seulem ma związek z wcześniejszą decyzją władz Korei Południowej o wycofaniu się z udziału w rozwoju parku przemysłowego Kaesong - podkreśla agencja AFP. Decyzja w tej sprawie zapadła na początku lutego.
Współpraca w Górach Diamentowych
Strefa ekonomiczna Kaesong powstała w 2002 roku i przez wiele lat była jedynym wspólnym projektem, który nie został zablokowany, mimo znacznego pogorszenia się stosunków wzajemnych w ciągu ostatnich 6 lat.
Obie Koree współpracowały też wcześniej w specjalnej strefie turystycznej działającej w należących do Korei Płn. Górach Diamentowych. W regionie tym znajduje się wiele atrakcji turystycznych - prastare dębowe lasy, wodospady oraz klasztory buddyjskie.
Dla cierpiącej na chroniczny brak dewiz KRLD wizyty turystyczne z Korei Południowej stanowiły poważne źródło dochodów. Po zastrzeleniu w Górach Diamentowych turystki z południa przez żołnierza KRLD w 2008 roku Seul zerwał jednak wcześniejsze umowy turystyczne z Phenianem.
Japonia: rząd Kim Dzong Una pogwałcił rezolucję Rady bezpieczeństwa ONZ
- Japonia będzie ściśle współpracować z USA oraz Koreą Płd., aby skłonić Pjongjang do zaprzestania dalszych prowokacji. Wystrzelenie dwóch rakiet było pogwałceniem rezolucji Rady bezpieczeństwa ONZ - oświadczył w czwartek rzecznik rządu w Tokio Yoshihide Suga.
Władze tego kraju ws. kolejnej prowokacji Kim Dzong Una złożyły też natychmiastowy protest za pośrednictwem swej ambasady w Pekinie.
Reuters, PAP
Komentarze