Sądowa batalia o "Orlika". Mieszkańcy chcą odszkodowania
Piłkarski "Orlik" podzielił mieszkańców Osiedla Mazurskiego w Olsztynie. Podzielił tak mocno, że sprawa znalazła swój finał w sądzie. Mieszkańcy skarżą się na hałas i wulgaryzmy dobiegające z boiska. Żądają odszkodowania, a nawet wybudowania ekranów dźwiękochłonnych.
Orlik działa przy szkole podstawowej od stycznia 2012 roku. Popołudniami korzysta z niego szkółka piłkarska, dzieci oraz osoby dorosłe.
Okoliczni mieszkańcy chcą to ukrócić. Oczekują zamykania obiektu po godz. 16:00 dla osób spoza szkoły. Chcą także zamykania "Orlika" w weekendy.
- Latem o godzinie 21:30 są gaszone światła na boisku, teraz wyłączane są wcześniej - powiedziała Hanna Baszyńska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Olsztynie, przy której wybudowany został "Orlik".
Skargę do sądu wniosło 6 osób. Do ugody nie doszło. - Kolejna rozprawa odbędzie się 21 marca - poinformowała Anna Mioduszewska, reporterka Polsat News, która zajmowała się tą sprawą.
Czytaj więcej
Komentarze