Kto premierem Ukrainy? Balcerowicz na giełdzie nazwisk
Według internetowej gazety "Ukraińska Prawda" prezydent Petro Poroszenko miał wysłać z propozycją objęcia teki szefa rządu do byłego polskiego wicepremiera, deputowanego ze swojej frakcji Igora Hryniwa. Na Ukrainie trwa kryzys polityczny. Media donoszą nieoficjalnie, że obecny premier Arsenij Jaceniuk ma ustąpić ze stanowiska 9 lub 10 marca.
Według cytowanych przez "Ukraińska Prawdę" nieoficjalnych wypowiedzi polityków z partii prezydenta Poroszenki "Balcerowicz ma poparcie Zachodu, ukraińskiej klasy średniej i jest gotów realnie oczyścić ukraińską stajnię z nominantów partyjnych".
Na razie nie ma oficjalnych informacji o wynikach tych rozmów. Innym potencjalnymi kandydatami na nowego premiera są minister finansów Natalia Jareśko, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Turczynow i przewodniczący Rady Najwyższej Wołodymyr Grojsman.
Jednak zdaniem ukraińskich komentatorów jest mało prawdopodobne, aby prof. Leszek Balcerowicz został premierem ich kraju. Prawdopodobnie będzie wolał doradzać rządowi w Kijowie , ale nie w nim pracować.
Gdyby się zgodził były polski minister finansów się zgodził byłby drugim zagranicznym politykiem, który pracowałby na wysokim stanowisku w ukraińskiej adminstracji. Wcześniej gubernatorem Odessy został Michaił Saakaszwili, były prezydent Gruzji.
Jaceniuk prawdopodobnie odejdzie
Do dymisji premiera Arsenija Jaceniuka dojdzie najprawdopodobniej na posiedzeniu parlamentu 9-10 marca. Tak informują ukraińskie media.
16 lutego rząd premiera Arsenija Jaceniuka przedstawił w parlamencie sprawozdanie z działalności za ubiegły rok. Przeciwko zatwierdzeniu tego dokumentu głosowało 247 deputowanych w 450-osobowej Izbie. Jednak później wniosek o wotum nieufności dla rządu poparło jedyni 194 posłów.
Po tych wydarzeniach prezydent Petro Poroszenko miał obiecać deputowanym swojego ugrupowania, że "zdymisjonuje premiera w ciągu trzech miesięcy". Krytycy Jaceniuka zarzucają mu, że zbyt wolno reformuje państwo i za słabo walczy z korupcją.
kresy.pl, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze