Autostrada Katowice-Kraków: taniej i szybciej dla płacących kartami zbliżeniowymi
Od połowy marca kierowcy płacący za przejazd autostradą A4 między Katowicami a Krakowem kartami zbliżeniowymi lub posiadający abonament na korzystanie z tej drogi, będą płacić za przejazd o 10 proc. mniej od pozostałych, czyli tyle, ile przed ostatnią podwyżką opłat. Spółka chce zachęcić do korzystania z takich form płatności, a także przyspieszyć obsługę kierowców na bramkach poboru opłat.
Przedpłacone karty zbliżeniowe - rozwiązanie adresowane do kierowców regularnie korzystających z tej drogi - zostały wprowadzone z początkiem tego roku. Miały zastąpić tradycyjne bloczki abonamentowe, które jednak od 15 marca zostaną przywrócone i będą dostępne niezależnie od kart. We wtorek spółka Stalexport Autostrada Małopolska (SAM) poinformowała, że korzystanie z kart i abonamentów oznaczać będzie dla kierowców tańszy przejazd.
10-procentowy rabat dla każdej kategorii pojazdów
- Analizy czasów obsługi podróżnych na placach poboru opłat przeprowadzone po wprowadzeniu w styczniu karty zbliżeniowej wykazały, że karta i abonamenty to bezkonkurencyjne metody wnoszenia opłat za podróż pod względem szybkości obsługi podróżnych. W ramach polityki zwiększania przepustowości placów poboru władze spółki zdecydowały o promowaniu używania tych metod większym rabatem - wyjaśnił rzecznik SAM Rafał Czechowski.
Dlatego od 15 marca przy zakupie kart zbliżeniowych lub doładowania do nich oraz przy zakupie abonamentów obowiązywać będzie 10-procentowy rabat dla każdej kategorii pojazdów. Wcześniej kierowcy korzystający z takich form płatności także mogli liczyć na zniżkę, ale o połowę mniejszą.
Żeby usprawnić korzystanie z tych metod płatności, dla posiadaczy abonamentów i kart zbliżeniowych wyznaczona będzie zostanie jedna bramka na każdym placu poboru opłat (bramka nr 5 lub 14, w zależności od kierunku jazdy); będą one też akceptowane na pozostałych bramkach, na równi z innymi formami płatności.
Ruch na autostradzie A4 Katowice-Kraków stale rośnie - co minutę przez bramki przejeżdża kilkadziesiąt pojazdów. W okresach wzmożonego ruchu tworzą się korki, mimo realizowanego od kilku lat przez zarządcę drogi projektu zwiększania przepustowości placów poboru opłat.
9 zł na każdej bramce
Uruchomienie płatności kartą zbliżeniową, pod nazwą KartA4, to ostatni etap tego przedsięwzięcia, służącego usprawnieniu poboru opłat. Wcześniej m.in. poszerzono oba place poboru o cztery dodatkowe pasy ruchu i stanowiska do obsługi pojazdów, po dwa w kierunku Katowic i Krakowa.
Wymienione zostały także urządzenia poboru opłat, co pozwoliło na wprowadzenie płatności przy użyciu kart bankowych, flotowych, paliwowych i karty zbliżeniowej. Dodatkowo, w każdym kierunku na skrajnym lewym pasie ruchu pojawiły się stanowiska samoobsługowe, gdzie można płacić samodzielnie wszystkimi kartami, również zbliżeniową.
Kierowcy mogą kupować karty zbliżeniowe w sklepie internetowym lub w punktach obsługi klienta w Mysłowicach i w Balicach. Uprawnienia do przejazdów autostradą są zapisywane na koncie klienta w postaci impulsów przypisanych do karty. Impulsy, sprzedawane w pakietach, można w dowolnym momencie dokupić, czyli doładować daną kartę, poprzez stronę internetową.
Obecnie za pokonanie całego odcinka autostrady Katowice-Kraków kierowcy aut osobowych płacą 20 zł - po 10 zł na każdej bramce. Posiadacze abonamentów i kart zbliżeniowych zapłacą na każdej z bramek o złotówkę taniej.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze