Wykorzystali łączność do podpowiadania studentom uczelni wojskowych na egzaminach. Zatrzymała ich żandarmeria
Żandarmeria Wojskowa rozbiła szajkę, która pomagała zdawać egzaminy. Zatrzymani przy użyciu środków łączności podpowiadali podchorążym Wojskowej Akademii Technicznej i Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni na końcowych egzaminach lekarskich oraz egzaminach językowych. Nie za darmo. Ich pomoc kosztowała nawet 15 tysięcy złotych.
Żandarmeria Wojskowa dokonała w sobotę w całym kraju zatrzymań 40 osób, które zamieszane były w pomoc w zdawaniu egzaminów na uczelniach wojskowych. Operację przeprowadzono m.in. w Gdyni, Wrocławiu, Łodzi i Gliwicach. Zorganizowana grupa przestępcza składała się z żołnierzy zawodowych, podchorążych Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie i Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni oraz osób cywilnych.
Podpowiadali w eterze
- Jak ustalono, zorganizowana grupa przestępcza, działająca od kilkunastu miesięcy, przy pomocy technicznych środków łączności, udzielała między innymi pomocy osobom cywilnym oraz podchorążym Wojskowej Akademii Technicznej i Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni w zdawaniu końcowych egzaminów lekarskich oraz egzaminów językowych - poinformował rzecznik Żandarmerii Wojskowej ppłk Marcin Wiącek.
Członkowie grupy dopuścili się popełnienia czynów zabronionych polegających między innymi na przerabianiu dokumentów, wyłudzaniu poświadczeń nieprawdy i posługiwaniu się dokumentami potwierdzającymi nieprawdę.
15 tysięcy zł za egzamin
Za pomoc w zdawaniu egzaminów członkowie grupy podpowiadaczy żądali od kilkuset do nawet 15 tys. zł - poinformowała żandarmeria. Podczas zatrzymań zabezpieczono ćwierć miliona złotych pochodzących z przestępstwa.
Śledztwo w tej sprawie będzie prowadzić Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Komentarze