Kampania przed wyborami uzupełniającymi do Senatu w woj. podlaskim dobiega końca
Klub parlamentarny PiS w Łomży, liderzy PSL i Partii KORWiN na spotkaniach w regionie - tak poszczególne partie wsparły w ostatni przedwyborczy weekend swoich kandydatów w wyborach uzupełniających do Senatu, które w części Podlaskiego odbędą się 6 marca.
Wybory odbędą się w okręgu wyborczym nr 59, obejmującym podlaskie powiaty: augustowski, grajewski, kolneński, łomżyński, moniecki, sejneński, suwalski i zambrowski oraz Łomżę i Suwałki. Kampania wyborcza potrwa do północy 4 marca.
Wybory zarządził prezydent Andrzej Duda postanowieniem z 28 grudnia 2015 r. Zostaną przeprowadzone z powodu wygaśnięcia mandatu senatora Bohdana Paszkowskiego, który został wojewodą podlaskim.
O mandat po senatorze PiS powalczy sześcioro kandydatów: Anna Maria Anders (kandydatka PiS), Mieczysław Bagiński (PSL), Szczepan Barszczewski (Partia KORWiN), Andrzej Chmielewski (Samoobrona), Sławomir Gromadzki - zgłoszony przez komitet wyborczy wyborców "Szary Obywatel" oraz Jerzy Ząbkiewicz, startujący z własnego komitetu wyborczego "Praca i Przyszłość - Jerzy Ząbkiewicz Senatorem Twojego Regionu".
Anna Maria Anders: w naszym regionie potrzebujemy inwestycji
Obradujący w sobotę w Łomży klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny udzielił wsparcia kandydatce partii. Posłowie i senatorowie przyjęli też stanowisko ws. przyspieszenia budowy drogi ekspresowej Via Baltica, w tym łomżyńskiej obwodnicy.
- Musi być lepsza infrastruktura w naszym regionie. Potrzebujemy inwestycji, potrzebujemy Via Baltica, bo firmy nie będą chciały inwestycji w regionie, do którego nie mogą dojechać - mówiła Anna Maria Anders, która uczestniczyła w posiedzeniu klubu.
Dla PiS wybory uzupełniające to "bardzo ważne wydarzenie"
Poprzedziło je kilkanaście spotkań z mieszkańcami Łomży i okolic, z udziałem nie tylko parlamentarzystów PiS, ale i członków rządu premier Beaty Szydło. Politycy PiS nie ukrywają, że wybory do Senatu w Podlaskiem traktują jako ważny sprawdzian oceny ich programu i wprowadzanych zmian. - To bardzo ważne wydarzenie w komunikowaniu się i podtrzymywaniu poparcia - mówił dziennikarzom wiceszef MSWiA, podlaski poseł Jarosław Zieliński.
- Ono musi być trwałe i stale odnawiane dla działań rządu i naszego programu, który zyskał poparcie Polaków w wyborach (...). Te wybory będą jakąś miarą tego, jak Polacy na naszym terenie, ziemi łomżyńsko-suwalskiej, oceniają nasze działania - powiedział.
Podobne posiedzenie klub parlamentarny PiS miał dwa tygodnie temu w Wigrach k. Suwałk. Tam też udzielił poparcia Annie Marii Anders.
Bagiński (PSL) i Barszczewski (KORWIN) wciąż walczą o zwycięstwo
Kandydata PSL Mieczysława Bagińskiego wsparł w kampanii lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz. Reklamował Bagińskiego jako kandydata z regionu, znającego jego problemy.
Bagiński apelował o przywrócenie - jak to ujął - "reprezentatywności Senatu". - Jeżeli ustanowiono sto jednomandatowych okręgów wyborczych, to tam ma być sto twarzy z każdego zakamarka Polski - mówił kandydat ludowców.
Wiceprezes Partii KORWiN Przemysław Wipler namawiał natomiast w Suwałkach i Łomży do głosowania na Szczepana Barszczewskiego. Spotkania odbywały się pod hasłem "Ostatnia nadzieja regionu". - To wybory między zasiedziałym kandydatem PSL, popieranym przez PO i Nowoczesną a kandydatką PiS, która pierwszy raz w tym okręgu była chyba wtedy, jak się dowiedziała, że będzie stąd kandydować na senatora - mówił Wipler w Suwałkach.
Barszczewski dodawał, że jeśli zdobędzie mandat, to będzie korzystał z takich uprawnień senatorskich, jak możliwość kontrolowania m.in. spółek Skarbu Państwa i inicjatywa referendalna. "
PAP
Czytaj więcej
Komentarze