2,4 promila u kierowcy ciężarówki. Jechał autostradą
Kierowca samochodu ciężarowego z naczepą, który został zatrzymany przez policjantów na autostradzie A4 pod Legnicą, miał we krwi 2,4 promila alkoholu. Chciał dojechać spod niemieckiej granicy do Warszawy.
54-letni mieszkaniec Radomia kierował samochodem ciężarowym marki MAN z naczepą na podlegnickim odcinku autostrady A4. Ponieważ jechał całą szerokością trasy, zajeżdżał drogę autom, przyspieszał i gwałtownie hamował, więc inni kierowcy zawiadomili policję. Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy po ustaleniu położenia podejrzanego auta zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę.
Mężczyzna, który jak się okazało, jechał od granicy niemieckiej w kierunku Wrocławia, został zatrzymany do wytrzeźwienia. Policjanci ustalili, że planował on dojechać do Warszawy.
Kierowcy grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, kara finansowa oraz utrata uprawnień do kierowania pojazdami. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Komentarze