Słynny "El Chapo" skarży się na tortury w więzieniu
Jeden z najpotężniejszych meksykańskich baronów narkotykowych Joaquin "El Chapo" Guzman oskarża władze Meksyku, że poddają go w więzieniu torturom. Pozbawianie snu i izolowanie do światła dziennego - to niektóre z zarzutów pod adresem władz.
Guzman, szef narkotykowego kartelu Sinaloa, zawarł te zarzuty w piśmie, które tydzień temu zostało skierowane do sądu. Treść dokumentu upubliczniono w poniedziałek.
Głośna ucieczka z więzienia
"El Chapo" został ujęty na początku stycznia w mieście Los Mochis w swym rodzinnym stanie Sinaloa, po tym jak w spektakularny sposób zbiegł 11 lipca 2015 roku z pilnie strzeżonego więzienia w mieście Almoloya de Juarez w stanie Meksyk. Tam, po tym jak aresztowano go w lutym 2014 roku, odbywał karę 20 lat pozbawienia wolności. Do ucieczki wykorzystał kończący się na placu budowy półtorakilometrowy tunel zbudowany przez jego wspólników 10 metrów pod ziemią.
W obawie przed ponowną ucieczką Guzman jest pilnowany 24 godziny na dobę. Wniosek o ekstradycję Guzmana złożyły USA, które oskarżają go m.in. o zabójstwa, handel narkotykami, utworzenie organizacji przestępczej i pranie brudnych pieniędzy.
PAP
Czytaj więcej